Edyta Pazura szczerze opowiedziała o swoich problemach ze zdrowiem. Na swoim Instagramie zamieściła zdjęcie swojej twarzy bez makijażu i pokazała skutki choroby Hashimoto.
Edyta Pazura to żona jednego z najsłynniejszych i najwybitniejszych aktorów w naszym kraju – Cezary Pazury. Para pobrała się 1 maja 2009 roku. Mimo, że dzieli ich spora równica wieku, bo aż 26 lat, świetnie się dogadują i widać, ze łączy ich szczere uczucie. Warto również wspomnieć o ich niesamowitej historii. Okazuje się, że para poznała się w pociągu! Małżeństwo wspólnie wychowuje trójkę dzieci – Amelię, Antoniego i Ritę.
Zobacz także: Edyta Pazura zaszalała z kolorem włosów! Wygląda jak inna kobieta!
Edyta cieszy się ogromną popularnością i sympatią, szczególnie w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje prawie 200 tys. osób. Znajdziemy tam wiele rodzinnych zdjęć, momentów z życia prywatnego jak i szczerych wyznań. Nie tak dawno poinformowała, że stoczyła walkę z depresją. Tym razem Edyta Pazura szczerze opowiedziała o swoich problemach wynikających z choroby Hashimoto. Zamieściła również zdjęcie, pokazujące jej spore przebarwienia na twarzy. Na swoim Instagramie napisała:
“Powracają do mnie co roku, nasilają się z każdą kolejną ciążą. Przyzwyczaiłam się 😌 Jakieś 18 lat temu miałam tylko spirytus i maść tormentiol ( co to był za smród) Dzisiaj więcej możliwości i te same problemy 😉 Skoro jednak jestem tu gdzie jestem, to oznacza… że jednak wcale nie mam problemów 🙃😜”
Post Edyty spotkał się z ogromnym zrozumieniem internautów. Okazało się, że wielu obserwatorów również cierpi na tę chorobę. Co więcej, w komentarzach wywiązała się ciekawa dyskusja między wieloma z nich. Wśród nich czytamy:
“Tormentiol 😄co by się nie działo, kiedyś wszystko tormentiolem się smarowało 😄”
“Jest Pani piękna w każdym „wydaniu” i już ❣️Pozdrawiam 👋🏻”
“Miałam to samo co ciąże z wiekiem znikną 😉”
“Nie przejmować się takimi drobnostkami i tyle😃 Tez mam hashi, a na zdjęciu widzę tylko piękna kobietę😍”
Doceniacie szczerość i otwartość Edyty?
