“Eurowizja 2021”: Michał Wiśniewski nie wróży sukcesu Rafałowi Brzozowskiemu?! Jego słowa mogą zaboleć…

26 kwietnia 2021
Przez: : M.J

Michał Wiśniewski, który dwukrotnie reprezentował Polskę podczas konkursu Eurowizji, zabrał głos w sprawie tegorocznego reprezentanta naszego kraju, którym jak wiadomo został Rafał Brzozowski. Co myśli o jego kandydaturze? Jak się okazuje, lider grupy Ich Troje nie wróży sukcesu koledze po fachu, a jego słowa mogą zaboleć! Zobaczcie!

Eurowizja 2021

Nie da się ukryć, że tegoroczny wybór reprezentanta na Eurowizję 2021 odbił się szerokim echem w mediach. Choć wiele osób sądziło, że to Alicja Szemplińska będzie mogła wykazać się podczas corocznego konkursu piosenki, to nic bardziej mylnego. Choć została wybrana przez publiczność do zaprezentowania swojego głosu w Europie, to konkurs z jej udziałem nie doszedł do skutku ze względu na panującą pandemię.

Alicja Szemplińska wygrała preselekcję do Eurowizji 2020.
Alicja Szemplińska nie dostała szansy zaśpiewania na Eurowizji.

“Dla mnie w ogóle niezrozumiałe jest, dlaczego Alicja Szemplińska nie pojechała na tę Eurowizję, bo generalnie to ona wygrała preselekcje, to ona została wybrana przez publiczność, więc ona powinna pojechać na Eurowizję 2021”– powiedział Michał Wiśniewski na swoim Instagramie.

Decyzja, która zapadła w połowie marca odbiła się szerokim echem w mediach. Rafał Brzozowski z piosenką The Ride zaprezentuje się podczas 65. Konkursu Piosenki Eurowizji, który odbędzie się 18-20- i 22 maja w Rotterdamie.

Wiśniewski nie wróży wygranej na Eurowizji 2021?

W sieci niejednokrotnie można było znaleźć wypowiedzi na temat wyboru Rafała Brzozowskiego na reprezentanta naszego kraju. Tym razem głos w tej sprawie zabrał Michał Wiśniewski. Trzeba przyznać, że nie owija w bawełnę i jak słyszymy, nie wróży swojemu koledze z branży zajęcia wysokiego miejsca:

“Szanse są żadne. Wiecie, że ja nie kryję się za dyplomacją. Czasami tak jest, że ktoś podejmuje decyzje, które są odrobinę wymuszone, mało zorganizowane. Tak jest w tym przypadku. […] Ja rozumiem, że to była któraś próba Rafała i dostał taką możliwość, więc z niej skorzystał. Nie będę krytykował postaci, dlatego że nie podlega wątpliwości, że potrafi śpiewać. Natomiast, tym bardziej że jedziemy na Eurowizję, to powinna być to polska piosenka, a jest szwedzka. To jest moje osobiste zdanie, więc trochę się czuję rozgoryczony tym faktem”– mówił podczas rozmowy ze swoimi obserwatorami.

Zobacz także: Najman stanął w obronie Rafała Brzozowskiego! Ma rację?

Choć Rafał niejednokrotnie powtarzał, że pokaże podczas Konkursu Piosenki Eurowizji, na co tak naprawdę go stać, to nie da się ukryć, że już teraz ma bardzo wysoko postawioną poprzeczkę.

Myślicie, że pokaże wszystkim i zaskoczy nas swoim występem na tegorocznej Eurowizji?

Źródło: Instagram Rafała Brzozowskiego i Michała Wiśniewskiego

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej