Dziś po raz 9 odbyła się gala Fame MMA. Emocji nie zabrakło, a gwiazdy popisały się nie lada umiejętnościami. Kto może cieszyć się zwycięstwem? Poznajcie wyniki!
Fame MMA to wyjątkowe spotkanie sportowe, w którym udział biorą jedne z największych gwiazd w polskim show biznesie. To wielkie wydarzenie dla fanów sportów walki, którzy pragną zobaczyć ulubione gwiazdy w oktagonie.
Tegoroczna edycja jak co roku przyciągnęła przed ekrany tysiące widzów. Odbyło się aż dziesięć walk, jednak jeszcze przed rozpoczęciem gali doszło do wielu nieplanowanych zmian. Przypomnijmy, że w walce wieczoru miał pojawić się Popek i Kizo, jednak zaledwie kilka dni przed wydarzeniem doszło do niespodziewanego zwrotu akcji, a Popek musiał zrezygnować z udziału w walce. Jego miejsce zajął Gabriel “Arab” Al-Sulwi.
W pozostałych pojedynkach zmierzyli się:
Pierwsi w oktagonie stanęli – Oleg Riaszeńcew i Patryk “Ryba” Karaś. Od samego początku pojedynek był niezwykle wyrównany, jednak w 3. rundzie Patryk Karaś zwyciężył duszeniem zza pleców.
Drugi pojedynek należał do Krystiana “Krychy” Wilczaka i Patryka ”Mortalcio” Barana. Nie da się ukryć, że “Krycha” dominował od samego początku spotkania. Walka zakończyła się w 2. rundzie technicznym nokautem. Zwyciężył Krystian Wilczak.
W trzecim starciu zmierzyły się panie – Karolina “Way of Blonde” Brzuszczyńska i Anna Andrzejewska. Pierwsze dwie rundy zdecydowanie należały do Karoliny, jednak wszystko wyjaśniło się w ostatniej rundzie, która nie była już tak efektowna. Decyzją sędziów pojedynek wygrała Karolina “Way of Blonde” Brzuszczyńska!
Następnie w oktagonie zmierzyli się: Jakub “Kuba Post” Postaremczak i Mikołaj “Vandal” Rdzanek, czyli najmłodszy uczestnik gali. Przypomnijmy, że Mikołaj całkiem niedawno skończył dopiero 18 lat. W drugiej rundzie Vandal odpowiedział kopnięciem w krocze, po czym sędzia zadecydował o przerwie. Spotkanie zakończyło się w niezwykle emocjonującej 3. rundzie. Sędziowie nie byli zgodni, jednak ostatecznie zwyciężył Jakub Postaremczak!
Piąta walka Fame MMA 9 to pojedynek Mariusza “Hejtera” Słońskiego i Filipa Zabielskiego. “Hejter” od razu ruszył na swojego przeciwnika. Walka była dosyć chaotyczna i mało techniczna, jednak nie da się ukryć, że panowie dawali z siebie wszystko. 2 runda wymęczyła obu przeciwników, a emocjom nie było końca. Decyzją sędziów pojedynek wygrał Filip Zabielski!
W kolejnym starciu zobaczyliśmy Patryka “Patrykosa” Domkę i Pawła “Ponczka” Sikorę. Liczna wymiana ciosów i sprowadzenia do parterów sprawiły, że walka była niezwykle efektowna. Krwawa walka zakończyła się wygraną Pawła Sikory.
W kolejnym starciu wystąpiła Zusje i Kamila Wybrańczyk. Zusje po raz kolejny zaskoczyła swoim wejściem, stawiając na oryginalną stylizację. Mianowicie wystąpiła w… sukni ślubnej. Pierwsza runda zdecydowanie należała do Kamili. W drugiej rundzie walka zakończyła się zwycięstwem Kamili przez duszenie zza pleców. Co więcej, podczas kolejnej gali Wybrańczyk stoczy walkę o pas z Martą Linkiewicz!
Marcin Malczyński i Jakub “Kubańczyk” Flas to kolejni panowie, którzy stoczyli walkę w oktagonie. “Kubańczyk” w pierwszej rundzie wygrał walkę, serią kopnięć.
Przedostatnia walka wieczoru to występ Sylwestra Wardęga i Kacpra Blonsky’ego. Nie da się ukryć, że Kacper miał sporą przewagę, jednak Sylwester wykazał się ogromną wolą walki. Blonsky zwyciężył w pierwszej rundzie.
Za nami walka wieczoru, czyli pojedynek Kizo i Araba. Do drugiej rundy nikt nie przełamał impasu, a walka była niezwykle wyrównana. Ostatecznie decyzją sędziów zwyciężył Arab.
Gratulujemy!
źródło: instagram