Zwycięska para po powrocie do Polski zdecydowała się na upamiętnienie swojej miłości namiętną sesją zdjęciową. Niektórzy z obserwatorów mają jednak wątpliwości, czy to prawdziwe uczucie. Sylwia i Mikołaj udają swoją miłość?
Sylwia Madeńska razem z Mikołajem Jędruszczakiem wygrali pierwszą edycję programu Love Island. Wyspa Miłości. Chociaż początkowo program wzbudzał niemałe kontrowersje, to z czasem widzów było coraz więcej i fani pokochali islandersów. Uczestnicy, którzy zgłosili się tam, szukając zarówno przygody, jak i miłości, jak się okazuje, znaleźli jedno i drugie. Przykładem na to jest właśnie Sylwia z Mikołajem, którzy znaleźli się w finale i go wygrali. Jak zapewniają swoich fanów, wciąż łączy ich uczucie.
Zwycięska para, od kiedy wróciła z hiszpańskiej wyspy, regularnie zdaje relacje ze swojego życia zaciekawionym i żądnym wiedzy o ich życiu fanom. Sylwia razem z Mikołajem robią co mogą, aby fani uwierzyli w ich prawdziwą miłość, która zrodziła się w programie. Ostatnio para zdecydowała się na namiętną sesję zdjęciową, a efektami tej pracy oczywiście pochwalili się ze swoimi obserwatorami.
Zobacz także: Zwycięzcy Love Island w namiętnej sesji pod prysznicem.
To nie koniec gorących zdjęć, którymi raczą swoich obserwatorów zwycięscy show. Ostatnio Sylwia na swoim profilu dodała kolejny post, a na zdjęciu, które wstawiła, widać jak nadzy kochankowie leżą w łóżku okryci jedynie pościelą.
„Wyznanie „Oj Mikiii” obeszło już chyba pół Polski. Nie ukrywam, że mam ochotę powtarzać je codziennie budząc się obok Mikołaja. Cieszę się, że “Love Island” przypomniała mi jak dużo znaczy bliskość drugiej osoby i jak dobrze funkcjonuje się we dwoje. P.S. Miki ma bardzo wygodną klatę”– wyznała Sylwia.
Chociaż część fanów została oczarowana pięknym zdjęciem, znaleźli się i tacy, którzy doszukują się w tej relacji nieszczerych uczuć.
„Zajeżdża sztucznością to zdjęcie. Nie pokazuje waszych prawdziwych emocji i uczuć. Albo ich nie ma między wami, albo kiepsko to zostało uchwycone.”
„Sysiu Ciebie wprost uwielbiam, ale jakoś w miłość Mikołaja do Ciebie no kurde… jakoś nie wierzę.”
Na ten ostatni komentarz Sylwia zdecydowała się odpowiedzieć z dużym spokojem i wiarą, że kiedyś ci, którzy teraz mają wątpliwości, dostrzegą, że tak naprawdę łączy ich prawdziwa miłość.
„Z czasem może uda nam się Cię przekonać”
Patrząc na zdjęcie można odnieść wrażenie, że między Sylwią i Mikołajem jest prawdziwa chemia. Dlaczego więc niektórzy nadal mają wątpliwości w prawdziwość tej relacji? Czy zwycięzcy programu będą musieli ciągle udowadniać niedowiarkom, że między nimi zrodziło się wielkie uczucie?
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
źródło: Instagram Sylwia Madeńska
