“Farma” odc.13: Maciej Nowak ocenił kulinarne zmagania farmerów! Jaką rolę odegrają “farmówki”?

Na Farmie sporo się dzieje. Przez ostatnie dwa dni farmerzy przygotowywali produkty do sprzedaży na lokalnym targu – ryby, mięsa i przetwory. Nie mogli skosztować przygotowywanych przez siebie smakołyków, a co więcej, musieli opanować do perfekcji sztukę marketingu, aby pokonać przeciwną drużynę. Komu udało się wygrać? Drużynie Izy czy Lolka?

• 12. odcinek Farmy
• Farma-odcinek 13

W poprzednim odcinku Farmy

Nowe reality-show stacji Polsat nabiera tempa. W poprzednim odcinku nieświadomi niczego uczestnicy musieli wytypować dwie najmocniejsze osoby z przeciwnych drużyn. Ich decyzją to Beata i Zima zostali wytypowani, a co się z tym wiązało musieli zmierzyć się konkurencją eliminacyjną, którą tym razem był tor przeszkód.

Niestety, ale jako kolejna z reality-show pożegnała się Beata. Odejście jednej z najbardziej lubianych uczestniczek programu wstrząsnęło farmerami, którzy zdali sobie sprawę, że na gospodarstwie może się wszystko wydarzyć i nigdy nie można być pewnym swojej pozycji.

Zobacz także: Jak kiedyś wyglądał Karol Da Costa? Możecie się zdziwić!

Niemniej jednak to nie koniec wrażeń, a zadanie tygodnia wymagało od farmerów mnóstwa silnej woli. Choć głód dawał się uczestnikom we znaki, wszystko bez wyjątku musiało trafić na sprzedaż. Farmerzy musieli wykazać się ogromną siłą woli, bo od trzech tygodni ich żołądki marzyły o czymś więcej niż tylko o warzywach z ogródka. Gdy jedzenie było gotowe, do dokończenia pozostał już tylko marketing: etykiety, szyldy, tabliczki i prezentacja wyrobów. A jak wiadomo, je się oczami. Zarówno drużyna Izy, jak i Lolka wymyśliły nazwę i slogan reklamujący przygotowane produkty.

Która grupa wygrała na Farmie?

W końcu na Farmie pojawili się okoliczni mieszkańcy. Obie drużyny stanęły na wysokości zadania, aby zdobyć jak najwięcej tzw. “farmówek”. Odbyła się degustacja, a następnie goście przeszli do zakupów. Żółci i zieloni robili wszystko, aby ta moneta trafiła właśnie do nich. W namawianiu gości do zakupu lepsza okazała się drużyna Lolka.

“Marketingowo polegliśmy na całej linii” – przyznał Karol, niezadowolony z kierownictwa Izy.

Zobacz także: Znamy datę finałowego odcinka Farmy! Będzie na żywo!

Kiedy wydawało się, że to drużyna Izy poniosła porażkę na Farmie pojawił się niezapowiedziany gość. Ani żółci, ani zieloni nie wiedzieli ile zarobili monet, jednak ta waluta na razie do niczego im się nie przyda. Natomiast o zwycięstwie w zadaniu tygodnia zdecydował uznany krytyk kulinarny Maciej Nowak. Ogłosił, że wygrała drużyna żółta pod wodzą Izy.

Tym samym Karol, Kinga, Monika, Zima i Iza byli zwolnieni z wszelkich obowiązków aż do odwołania. Dodatkowo mogli świętować zwycięstwo przy muzyce i pizzy, co nie da się ukryć, było idealną okazją do odstresowania się:

“Odwaliłam się jak szczur na otwarcie kanału”– oznajmiła zadowolona Kinga.

Przez jaki czas drużyna Lolka będzie musiała zajmować się całym gospodarstwem? Już niebawem dowiemy się również, jaką rolę odegra ilość zebranych podczas konkurencji tygodnia monet.

Jak myślicie, do czego będą służyły “farmówki”?

Źródło: Materiały prasowe / Polsat/ Instagram Farmy