Fani musieli długo czekać. Jednak się opłaciło i pogłoski okazały się prawdą. Netflix oficjalnie potwierdził, że powstał film dokumentalny o Beyonce. Nosi on nazwę “Homecoming”. W Internecie od jakiegoś czas krążyły plotki, o tym, że Netflix planuje pokazać przygotowania Beyonce do występu na zeszłorocznym festiwalu Coachella. Netflix wcześniej wypuścił już w swoich mediach społecznościowych. Fani wokalistki widząc napis „Homecoming” na żółtym tle od razu wiedzieli, że chodzi tutaj o Beyonce. Żółty to kolor kostiumów scenicznych wokalistki, a „Homecoming” to nazwa programu stypendialnego, który prowadzi Beyonce. Dodatkowo od koncertu na Coachell mija dokładnie rok.
Nie jest to pierwsza tego rodzaju produkcja na temat Beyonce. W roku 2013 powstał film zatytułowany “Life IS But A Dream”, którego producentem było HBO. Beyonce była reżyserką tego dokumentu. W tym filmie przedstawiono prywatne filmy i zdjęcia gwiazdy, które nigdy wcześniej nie były nigdzie publikowane. W dokumencie zaprezentowano także jaki przebieg miała pierwsza ciąża Beyonce, miało to na celu zaprzeczenie plotkom o rzekomej surogatce. Koncert Beyonce na festiwalu Coachella w 2018 roku zgodnie z przewidywaniami okazał się ogromnym hitem. Rok wcześniej wokalistka nie wystąpiła, bo była wtedy w ciąży. Jednakże na koncercie rok później dała z siebie naprawdę wszystko. Występ trwał ponad 2 godziny. Fani mogli usłyszeć aż 26 piosenek gwiazdy. Beyonce występowała w kostiumach Balmain. Wokalistkę podczas występu wspierało 100 tancerzy.
Film dokumentalny “Homecoming” przedstawia przygotowania oraz kulisy tego słynnego już występu Beyonce w trakcie festiwalu Coachella w zeszłym roku. W filmie będziemy mogli obejrzeć bardzo dużo zdjęć nagranych w trakcie przygotowań do tego ogromnego wydarzenia muzycznego.
Dokument o Beyonce ma być dostępny na Netflixie jeszcze w tym miesiącu, a dokładnie 17 kwietnia. Fani Beyonce na pewno już nie mogą się doczekać.
