Gwiazda FAME MMA przejdzie do KSW?! Pojawiły się kolejne konkretny w tej sprawie! Już od jakiegoś czasu w kuluarach mówi się o tym, jacy freak fighterzy mogliby zasilić największą polską federację zawodowego MMA. Wśród nich często wymieniano nazwisko Arkadiusza Tańculi. Czy coś jest na rzeczy? Na sprawę nowe światło rzuca fakt, że wielkimi krokami zbliża się potężna gala KSW na Stadionie Narodowym, podczas której mogą pojawić się nowe, freakowe twarze. Do tego sam Tańcula zdradził, za jaką stawkę byłby w stanie wystąpić na KSW. Szczegóły poniżej.
Arkadiusz Tańcula to bez wątpienia jedna z największych gwiazd FAME MMA oraz zawodnik, który na tle typowych freak fighterów wyróżnia się naprawdę przyzwoitymi umiejętnościami. Sam kiedyś wspominał, że jednym z jego marzeń jest występ na gali KSW. Czy transfer do prestiżowej, zawodowej federacji jest jednak możliwy? Już w czerwcu odbędzie się potężna gala KSW na Stadionie Narodowym. Właśnie na tym wydarzeniu eksperci spodziewają się choć jednego freakowego zestawienia. Czy to szansa dla Tańculi?
Na kanale Fansportu TV ciekawe informacje ujawnił znajomy Tańculi i inny freakowy zawodnik – Tomasz Matysiak znany szerszej publice jako Szalony Reporter. To właśnie on zdradził, że coś jest na rzeczy. KSW może brać pod uwagę nawet dwóch zawodników z FAME MMA/High League. Co do ich zatrudnienia nie są jednak zgodni włodarze zawodowej federacji. Portal msn.com przytacza wypowiedź Szalonego Reportera dla Fansportu TV:
Zarówno on (Tańcula – przyp. red.), jak i Tyburski są brani pod uwagę. Arek jest takim bardziej grzecznym chłopcem, dobrym przykładem. Sportowo na pewno poradziłby sobie.
Co więcej, sam Tańcula powiedział, jaka stawka interesowałaby go pod kątem angażu w KSW.
ZOBACZ TAKŻE: Reprezentant Polski zawieszony przez UEFA! Nie może grać ani trenować
Tańcula do pogłosek o ewentualnym angażu w KSW odniósł się na łamach portalu FanSportu.pl. Przyznał, że kwota rzędu 50 tysięcy nie wchodziłaby w grę. Jednak zaznaczył, że oferta opiewająca na 100 tysięcy złotych byłaby już do zaakceptowania.
50 tysięcy to nawet moi trenerzy by się nie zgodzili, bo oni tam dostają procent od tego. Jakieś 100 tysięcy to spokojnie wybrałbym KSW, bo chciałbym spełnić swoje marzenie. […] Jeśli chodzi o pieniądze, to bym pozbierał sponsorów, w KSW są poważniejsze firmy, chociaż w FAME już teraz coraz lepiej jest.
Arkadiusz Tańcula potwierdził też, że walka w KSW byłaby spełnieniem jego marzeń:
To jest takie marzenie od dzieciństwa, które wisiało na ścianie. Budziłeś się rano i to widzisz, to nie są ważne pieniądze.
źródło: msn.com, Fansportu TV, fansportu.pl
