Kilka dni temu Wiki z Hotelu Paradise 4 wyznała, że zmaga się z problemami psychicznymi. Jej “koledzy” z programu, Kuba i Darek zadrwili z Wiktorii parodiując ją na InstaStory. Ich zachowanie spotkało się z ogromną krytykę. Teraz uczestnicy Hotelu Paradise 4 się tłumaczą!
Wiktoria Gąsior to jedna z uczestniczek Hotelu Paradise 4, która bez wątpienia wzbudza najwięcej emocji w programie. Kilka dni temu, Wiki nagrała InstaStory, w którym oburzyła się na produkcję reality-show, że pokazuje ją w złym świetle. Ponadto wyznała, że od pewnego czasu zmaga się z nerwicą, a to wszystko za sprawą Hotelu Paradise 4.
Do wyznania uczestniczki 4. edycji programu, odniosło się już kilkoro innych mieszkańców hotelu, min. Launo, Przemek i Nana.
Zobacz także: Nana o zdrowiu Wiktorii
Darek i Kuba również zdecydowali się skomentować san zdrowia Wiktorii i nagrali IstaStory, na którym parodiują “koleżankę”, wyśmiewając się z jej problemów zdrowotnych.
“Ja już nie mam siły. Proszę bardzo – tabletki! Ja nie mogę już tego oglądać” – udający płacz Darek parodiował Wiki.
Zachowanie uczestników Hotelu Paradise spotkało sie z ogromna dezaprobatą ze strony internautów, którzy nie kryli oburzenia ta sytuacją. Management obu panów wydał oświadczenie, w którym odciął się od prywatnych działań swoich podopiecznych.
W końcu Darek i Kuba zdecydowali się skomentować swoje zachowanie. W kolejnym InstaStories, Darek tłumaczy się, że nie miał na celu obrażania ludzi z chorobami psychicznymi., chciał jedynie utrzeć nosa swojej koleżance z programu:
“My w żaden sposób nie odnosiliśmy się do osób chorych psychicznie, nie obrażaliśmy ich i nie wyśmiewaliśmy. Nie ma co. Osoby chore nie są powodem do żadnych żartów. W tej relacji chcieliśmy się odnieść do zachowania Wiki, które nam się nie spodobało“ – tłumaczył się Darek.
Darek wytłumaczył, co w zachowaniu Wiktorii mu się nie spodobało. Twierdził, że decydując się na taki program jak Hotel Paradise, Wiktoria musiała liczyć się z tym, że może zostać pokazana w różnoraki sposób:
“Mianowicie to, że nie pokazano jakiegoś fragmentu w telewizji, nie jest powodem do tego, żeby nagrywać takie story i mieć pretensje do produkcji. Osoba idąca do takiego programu nie ma wpływu na to, jak ją pokażą. A ona przez to, że nie pokazali jednej czy dwóch scen, czyli tego, co ona by sobie łaskawie zażyczyła, rozpętała wielką aferę…“
Daliście się przekonać tłumaczeniom Darka?
Źródło: Instagram Dariusza Tkaczuka, Instagram Wiktorii Gąsior