Choć szósta edycja Hotelu Paradise dobiegła już końca, to nadal nie milkną echa na temat uczestników tego reality-show. Na jaw wychodzą kolejne fakty z życia mieszkańców panamskiego hotelu, a tym razem to Hania zszokowała swoim wyznaniem. Uczestniczka wyjawiła, iż została zaatakowana przez zwyciężczynię szóstej edycji podczas podróży autokarem. Monika nie zamierza milczeć.
Nie da się ukryć, że pomiędzy uczestniczkami iskrzyło niemal od samego początku. Hania i Monika były jednymi z pierwszych uczestniczek, które zameldowały się w panamskim hotelu i w programie walczyły do samego końca. Ostatecznie Hania wraz z Dawidem odpadli tuż przed finałem, natomiast Monika i Mikołaj zostali zwycięzcami szóstej edycji Hotelu Paradise, dzieląc się wygraną.
Monika i Hania od samego początku nie pałały do siebie sympatią. Przypomnijmy, że początkowo to Hania była w parze z Mikołajem. Choć wiele wskazywało na to, że ich relacja jest bardzo silna i mają szansę na poważny związek, to ostatecznie Mikołaj znalazł się w finale Hotelu Paradise z Moniką.
ZOBACZ TAKŻE: “Hotel Paradise 6”: Monika ma chłopaka! Kim jest i jak się poznali?
Najwidoczniej dziewczyny nie przepracowały do końca swojej relacji. W ostatnim nagraniu, które pojawiło się na InstaStorie Hani mogliśmy usłyszeć, że została zaatakowana butelką przez zwyciężczynię Hotelu Paradise.
Jak mogliśmy usłyszeć na Instagramie Hani:
“Czas najwyższy, aby poruszyć temat relacji mojej i Moniki. Do tej pory się nie wypowiadałam, raczej wolałam unikać tego tematu, na wywiadach też nie udzielałam odpowiedzi, ale zauważyłam, że inni uczestnicy to zrobili także myślę, że kolei na mnie. Chciałabym wam opowiedzieć o tym, co wydarzyło się w autokarze w czasie kiedy my wracaliśmy już na lotnisko”- zaczęła na swoim Instagramie.
Kolejno Hania opisała sytuację, która miała jej zdaniem miejsce podczas podróży z na lotnisko.
“Siedziałam razem z Mikołajem i po prostu normalnie, jak kumple rozmawialiśmy ze sobą, śmieszkowaliśmy, ale Monika chyba nie mogła znieść widoku nas razem i postanowiła rzucić we mnie, prosto w głowę, butelką. Ja rozumiem, że ja mam swoje za uszami, ja też nie byłam całkiem fair zawsze, ale nigdy w życiu nie byłam w taki sposób agresywna do jakiegokolwiek uczestnika”- opisała całe zdarzenie Hania.
Na odpowiedź Moniki nie musieliśmy długo czekać. Na swoim Instastories zwyciężczyni programu początkowo opublikowała zabawną grafikę, a następnie odniosła się do powyższych zarzutów.
ZOBACZ TAKŻE: ”Hotel Paradise 6”: Które pary przetrwały po programie? Możecie się zdziwić!
“A teraz już na poważnie. Nigdy w życiu nikogo nie uderzyła, nie podniosłam na nikogo ręki… ani butelki. Sprawa o zniesławienie jest już zgłoszona wyżej, ale pamiętajcie, że dobro zawsze zwycięża. Tak jak w Hotelu”- odpowiedziała na zarzuty koleżanki z programu Monika.
Choć program już dawno dobiegł końca, a uczestnicy szóstej edycji od wielu miesięcy są w Polsce, to jak widzimy emocje jeszcze nie opadły. Czy konflikt Hani i Moniki będzie miał swój finał w sądzie?
Spodziewaliście się takiego konfliktu pomiędzy dziewczynami z szóstej edycji?
Źródło: Instagram
