”Hotel Paradise”: Jak Sandra wspomina swój udział w programie? Nadal ma żal do uczestników? Tylko nam zdradziła swoje plany na przyszłość!

20 listopada 2021
Przez: : M.J

Sandra Mosakowska, którą widzowie poznali dzięki udziałowi w 1. edycji Hotelu Paradise, nie zwalnia  tempa. Pomimo że pierwszy sezon reality-show już dawno dobiegł końca, to jego uczestniczka nie  daje o sobie zapomnieć. Jak po czasie wspomina swoją przygodę z programem? Czy utrzymuje  kontakt z innymi uczestnikami? Sandra w rozmowie z Obcas.pl zdradziła również swoje plany na  przyszłość i nie mamy wątpliwości, że może być jeszcze o niej głośno. 

Hotel Paradise

Sandra Mosakowska zdecydowała się na udział w pierwszej edycji randkowego reality-show i już od  samego początku dało się zauważyć, że była jedną z najbardziej wyrazistych osób w programie. Choć  nie udało się jej wygrać, to bez wątpienia ta przygoda pozwoliła jej rozwinąć skrzydła i spełniać  marzenia. Sandra w rozmowie z naszym portalem opowiedziała, jak wspomina udział w reality-show  oraz czy nadal utrzymuje kontakt z uczestnikami, których poznała w programie. Co więcej, już  niebawem może być głośno na temat pięknej blondynki, która jest w trakcie intensywnych  przygotowań do dużego projektu. 

Zobacz także: Co z Hotele Paradise po czwartej edycji? Będą nowe sezony!

Sandra wzięła udział w Hotelu Paradise.
Sandra wzięła udział w pierwszej edycji Hotelu Paradise.

Sandra Mosakowska żałuje udziału w Hotelu Paradise?

Pierwsza edycja reality-show dobiegła końca 17 kwietnia 2020 roku. Choć minęło już sporo czasu, to  przygodę z programem Sandra z pewnością zapamięta do końca życia. Jak przyznała, było to dla niej  magiczne przeżycie, a udział w tak dużym projekcie stanowił dla niej możliwość rozwinięcia skrzydeł: 

“Wracając do wspomnień, przygodę z Hotelem Paradise wspominam z życzliwością. To było  magiczne przeżycie. Nie mam tu na myśli samego kręcenia programu, ale cały proces z nim związany.  Liczę go od: castingu, czekania na decyzję, papierologii, przygotowań do wyjazdu, lotu, nagrywek,  powrotów, zakończenia, premiery, życia po tym wydarzeniu. Wyszczególniłam to, gdyż każdy z tych  etapów ma dla mnie ogromne znaczenie. Wylot na Bali miałam tuż po Nowym Roku. Nie mogłam  wyobrazić sobie lepszego scenariusza. Pomijając fakt, iż nie lubię spędzać Sylwestra, to świadomość,  że muszę być w pełni sił oraz czeka na mnie spakowana walizka, była budująca. Czułam, że pierwszy  raz w życiu zrobię duży krok do przodu w karierze i tak też się stało”. 

Zobacz także: Wybór Sandry zaskoczył widzów podczas finału Hotelu Paradise. Na kogo głosowała?

Sandra przyznała szczerze w rozmowie z Obcas.pl, że nie wie, co aktualnie dzieje się u pozostałych  uczestników programu. Choć nie utrzymuje z nikim kontaktu, to jest otwarta na rozmowę. Nie jest  osobą zawistną, jednak doskonale pamięta, jak została potraktowana przez niektóre osoby. 

“Nie wiem, co u nich się dzieje, chyba nic szczególnego, jak nie wyświetlają mi się o nich artykuły.  Uważam, że nie jeden z nich dostał zimny prysznic i zmierzył się z rzeczywistością po programie, więc  z tego też względu nie jestem na nich zamknięta. Jeżeli ktoś wyciągnie do mnie przysłowiową rękę,  to ja podam swoją. Nie jestem również zawistna, ale za to pamiętliwa i choć to towarzystwo nie było  w moim klimacie, to potrafiłabym porozmawiać z nimi z szacunkiem. To oni mieli problem do mnie,  nie ja do nich, więc z mojej strony nic się nie zmieniło. Jestem osobą komunikatywną i wiem, jak się  zachować w danej sytuacji”. 

Plany na przyszłość Sandry Mosakowskiej

Jakie teraz plany ma Sandra? Coś nam podpowiada, że o dziewczynie możemy jeszcze nie raz usłyszeć,  ponieważ jak zaznaczyła, nadal marzy o karierze i tęskni za kamerą.  

“Format reality-show jest moim ulubionym. Jestem zdziwiona, czemu kamera nie towarzyszy mi w  codziennym życiu. To by biło rekordy oglądalności. Ale wszystko w swoim czasie. Przy dzisiejszych możliwościach vlogi są  takim amatorskim reality, a ja zaczynam tęsknić za kamerami i robieniem show”. 

Uczestniczka Hotel Paradise.
Sandra ma dalekosiężne plany na przyszłość.

Co więcej, 27-latka obecnie pracuje nad tajemniczym projektem. Choć nie chciała nam zdradzić, czego  dokładnie będzie dotyczył, to jak zaznaczyła, pracuje nad perfekcją i z chęcią korzysta z pomocy  kosmetologii estetycznej. To właśnie teraz znalazła cel, do którego uparcie dąży: 

“Nie chcę jeszcze ujawnić swoich planów. Zdradzę dla Was kochanych czytelników, że przygotowuję  się do pewnego tajemniczego projektu. Odwiedzam zaprzyjaźnione miejsce (nazwę salonu  kosmetycznego znajdziecie na moim profilu) i jest to dla mnie teraz drugi dom. Tak. Zamieszkałam w  gabinecie kosmetyki! W odpowiednich odstępach czasowych korzystam z usług zabiegów na twarz i  ciało, masaże najlepszą technologią, laseroterapia, brwi, paznokcie, maseczki itp. W tym tygodniu  przykładowo mam zabieg radiofrekwencji mikroigłowej, czyli zaczynam przygodę z kosmetologią  estetyczną. Pracujemy nad perfekcją. Czuję entuzjazm, gdyż nigdy tak intensywnie nie  przygotowywałam się do kontraktu”. 

Uczestniczka pierwszej edycji Hotelu Paradise przyznała również, że wolny czas poświęca na samorozwój, dzięki czemu obecnie czuje się szczęśliwa i spełniona.

“Miałam długą przerwę od publikacji treści. Byłam offline. Kiedy nie jestem aktywna, często  pracuje nad samorozwojem. Czas, który poświęciłam dla siebie, pomógł mi w złapaniu  równowagi. Obecnie czuję się cudownie i jestem szczęśliwa”. 

Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Sandrze powodzenia i spełnienia marzeń!

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej