Na profilu w mediach społecznościowych Kamila Piórkowskiego, pojawiło się zdjęcie z Ivanem, a podpis pod nim nie pozostawia złudzeń, że mężczyzna jeszcze raz pojawi się w programie. W jakiej roli zobaczymy go tym razem? „Hotel Paradise” Kamil Piórkowski wróci do programu!
Druga edycja programu “Hotel Paradise” miała swoją premierę 31 sierpnia. Przez wiele tygodni niemal codziennie mogliśmy śledzić losy kilkunastu śmiałków, którzy zdecydowali się na udział w tym reality-show. Zamknięci w hotelu na balijskiej wyspie musieli znaleźć sobie parę, aby przetrwać w programie. Dodajmy, że walka toczy się o 100 tysięcy złotych.
Wielki finał programu już w czwartek 19 listopada. Nie da się ukryć, że to właśnie finałowy tydzień przynosi widzom wiele emocji. Jednym z mocniejszych graczy w balijskim hotelu był Kamil Piórkowski, który nie zamierzał ułatwiać życia pozostałym mieszkańcom. Nie raz wdawał się w konflikty i prowokował napiętą atmosferę wśród reszty mieszkańców.
Zobaczcie również: „Hotel Paradise”. Widzowie oburzeni zachowaniem Kamila zgłaszają sprawę do KRRiT!
Pożegnał się z programem decyzją Bartka i Julii. Bartek jako uczestnik, który wrócił, miał za zadanie eliminacje jednego z mieszkańców. Wybrał Kamila, a Julka, która miała wrócić do programu, wolała go kontynuować sama.
Okazuje się jednak, że fani Kamila zobaczą go już niebawem na swoich ekranach. Zobaczcie!
Kamil jest bardzo aktywny na swoim profili w mediach społecznościowych. Zgromadził tam już 170 tysięcy obserwatorów i nie mamy wątpliwości, że ta liczna jeszcze wzrośnie. To właśnie tam pojawiło się zdjęcie z Ivanem i wpis, który świadczy, że wraca ona do programu:
“Czas kończyć już te podróżowanie, bo dostaliśmy telefon, że Hotel Paradise nas potrzebuje i ktoś się tam już za bardzo panoszy 😏 Także wiecie, bądźcie czujni 😈”
O ile wielu internautów zaskoczyło się tym faktem, gdyż do wielkiego finału zostało mało czasu, to pojawiają się również wpisy, że Kamil wróci na specjalną Puszkę Pandory, która się odbywa w każdej edycji. Wówczas trzy finałowe pary dostają otwarte pytania od uczestników, którzy pożegnali się już z programem. Siedząc twarzą w twarz, będą mogli zadawać jakiekolwiek pytania, a następnie wskażą swoich faworytów do finału.
Nie mamy wątpliwości, że jeśli tak się stanie, to Kamil wytoczy swoje najcięższe działa, żeby jeszcze na sam koniec namieszać w programie!
Bez wątpienia zapowiada się emocjonujący odcinek! Będziecie oglądać?
