Justyna Żyła odpowiada hejterom! Tłumaczy się z ostatniego zdjęcia z “ukochanym”!

5 sierpnia 2020
Przez: : J.J

Kiedy Justyna pochwaliła się swoim rzekomym, nowym partnerem internauci szybko zwęszyli prowokację z jej strony. Kobieta odpowiedziała na zarzuty internautów, prosząc ich o “trochę więcej powagi”! Zobaczcie, co wyznała. Justyna Żyła odpowiada hejterom!

View this post on Instagram

A post shared by Justyna (@justynazyla)

Justyna i Piotr Żyła nie zakończyli swojego związku w atmosferze zgody i szacunku. Od kiedy tylko się rozstali, publicznie piorą swoje brudy na oczach polskiego społeczeństwa. Cała afera pomogła wybić się kobiecie w świecie show-biznesu. Była żona skoczka wystąpił w programie “Taniec z gwiazdami”, dostała swój własny program kulinarny, a nawet zaprezentowała swoje wdzięki w magazynie dla mężczyzn “Playboy”. Choć wydawać by się mogło po miesiącach ciszy, że w końcu zakończyli wzajemne oskarżenia, wcale takie nie było. Wszystko zaczęło się od screenu Piotra i jego córki, który trafił do sieci, a następnie opublikowanych przez skoczka groźbach byłej żony.

Żeby tego było mało zwaśnieni, byli małżonkowie postanowili wbić sobie dodatkową szpilę, publikując zdjęcie z nowymi wybrankami serca. Pierwszy fotografię dodał Piotr, pokazując jedynie stopy swojej ukochanej, podczas niedzielnego relaksu. Dziś natomiast na zdjęcie z ukochanym pokusiła się Justyna. Okazało się wówczas, że nowym partnerem kobiety jest Filip Kasela. Justyna przytulała się wówczas do mężczyzny, a dodatkowo zdecydowała się na romantyczne wyznanie:

“jestem bez żadnych szans kiedy jesteś obok mnie❤️”

Informowaliśmy Was, że bystrzy internauci szybko wypatrzyli, że Filip to partner pięknej Miss Polski 2019 – Magdaleny Kasiborskiej.

Justyna Żyła odpowiada hejterom!

Wiele osób czuło prowokacje ze strony Justyny. Jak się okazuje, mieli dobre przeczucia. W sieci aż zawrzało od komentarzy, w których internauci zarzucali kobiecie kłamstwo.

Justyna postanowiła odnieść się do całej sytuacji. W rozmowie z “Wirtualną Polską” wyznała, że zdjęcie zostało źle odebrane przez internautów. Żyła przyznała, że była to jedynie fotografia ze znaną ją osobą i fragment piosenki. W jej tłumaczeniu czuć wyraźne poirytowanie:

“Zdjęcie z osobą obok i fragment piosenki nie oznaczają związku. Gdybym miała być w związku z każdą osobą, z którą robię zdjęcie, z każdą osobą z grona moich znajomych i przyjaciół, z każdą osobą, która jest gościem w moim własnym domu, byłabym w ciągłej i coraz to nowej relacji. Trochę więcej powagi.”

Dodała, że jeśli na horyzoncie pojawi się nowa miłość otwarcie o tym napisze:

“Z pewnością przyjdzie czas na związek, ale wtedy napiszę jasno: “To moja miłość”. Na ten moment proszę się uśmiechnąć”

Też wróżyliście prowokację w zdjęciu z “ukochanym”?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej