Anna Kalczyńska na swoim profilu w mediach społecznościowych pokazała zdjęcia, na których podkreśliła mankamenty swojej figury. Jak napisała, dla niej to ostatni dzwonek, aby wziąć się za siebie. Czy faktycznie ma powody do narzekania na swoją sylwetkę? Zobaczcie! Kalczyńska pokazała mankamenty swojej figury!
Anna Kalczyńska jest jedną z najbardziej lubianych dziennikarek w naszym kraju. Wiele osób na pewno kojarzy Annę z programu śniadaniowego “Dzień Dobry TVN”, gdzie od 4 lat prowadzi go u boku Andrzeja Sołtysika. Można śmiało powiedzieć, że dziennikarka jest spełniona zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Jej mężem jest Maciej Maciejewski, który jest członkiem zarządu stacji TVN. Wspólnie wychowują trójkę dzieci: dwie córki Hanię i Krysię oraz syna Janka.
Ania pomimo tego, że skończyła 44 lata, słynie ze swojego nienagannego stylu i świetnej figury. Śmiało można również powiedzieć, że należy ona do grona tych gwiazd, które mają niesamowite wyczucie stylu. To właśnie na Instagramie dziennikarki, który śledzi blisko 170 tysięcy osób znajdziemy wiele zdjęć, na których zawsze prezentuje się wyśmienicie.
Tym razem postanowiła jednak pokazać swoim obserwatorom mankamenty swojej figury. Czy naprawdę ma na co narzekać? Zobaczcie!
Na InstaStory Kalczyńskiej pojawiły się zdjęcia, na których widzimy ją w domowym stroju. Sama podkreśliła to, co jej się nie podoba i jak widzimy, najwyraźniej domowa izolacja również jej dała się we znaki. Jak napisała, to ostatni dzwonek, aby wziąć się za siebie:
“Widzicie, to co ja? Jak dla mnie #ostatnidzwonek”
Musimy przyznać, że to odważny krok i niejedna gwiazd nie zdecydowałaby się pokazać na Instagramie, swoich wad. Niemniej jednak naszym zdaniem, Anna jest piękną kobietą, a zwracając uwagę na fakt, że jest również mamą trójki dzieci, to niejedna kobieta mogłaby pozazdrościć jej figury. Dodatkowo patrząc na inne zdjęcia dziennikarki, nie mamy wątpliwości, że nie ma o co się martwić!
Też uważacie, że figura Anny Kalczyńskiej jest godna pozazdroszczenia?
