Karolina Plachimowicz uczestniczka programu Projekt Lady zdobyła się na bardzo emocjonujący wpis, w którym możemy przeczytać, że jeszcze nie dawno miała do czynienia ze światem prostytutek. Spotkała się z wielką fają hejtu. Zobaczcie jej wyznanie!
Karolina Plachimowicz sprzedawała się za pieniądze!
Karolina Plachimowicz brała udział w drugiej edycji programu Projekt Lady, gdzie chciała zostać damą. Pomimo tego, że zajęła czwarte miejsce, co jakiś czas możemy o niej usłyszeć. Ostatnio w mediach było głośno, kiedy Karolina wyznała, iż oddała swoją córeczkę pod opiekę jej ojca, zobaczcie TUTAJ. Musiała się zmierzyć z wieloma nieprzychylnymi zarzutami, które internauci wylali w jej stronę. Najwyraźniej było to dla niej momentem przełomowym, bo teraz dziewczyna zdobyła się na szokujące wyznanie!
Na Instagramowym profilu Karoliny pojawiło się nagie zdjęcie, a wpis pod nim jest naprawdę szokujący. Jak się okazuje, Karolina jeszcze nie dawno miała oddawać się za pieniądze w jednych z zagranicznych agencji towarzyskich. Weszła ona do świata, z którego ciężko jej było wyjść. O wszystkim poinformowała na swoim profilu.
“Tu nie chodzi o moją obronę. Tu chodzi o moje życie. A moje życie nie było usłane różami, choć może wielu z was tak się wydawać. Dzisiaj napiszę wam całą prawdę, choć jest to dla mnie bardzo trudne i robię to tylko i wyłącznie dla mojego dziecka. Zdaję sobie sprawę, że wyleje się na mnie za to wiadro pomyj i fala hejtu. Teraz nie jest to dla mnie najważniejsze. Najważniejsze jest to, żebym zamknęła za sobą stary rozdział życia i otworzyła nowy.”
Karolina następnie zdobyła się na szczere wyznanie:
“Od jakiegoś czasu pojawiały się spekulacje na temat tego, jak zarabiam na życie.Napiszę wprost-zostałam wykorzystana przez najbliższe mi osoby. Osoby, którym ufałam, które kochałam i które obiecały mi pomóc stanąć na nogi. Zostałam potraktowana jak przedmiot a moje ciało zostało wykorzystane dla zaspokojenia najniższych ludzkich instynktów”– cały wpis Karoliny zobaczycie poniżej.
Pod tym postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Oprócz hejtu, na który Karolina była gotowa, pojawiły się słowa wsparcia i zrozumienia. Dziewczyna opublikowała również wpis swojej mamy, w którym czytamy, że stanie za swoją córką murem, chociaż nie wiedziała, przez co musiała przejść.
A Wy co sądzicie o tak osobistych wpisach w mediach społecznościowych?
