Modelka w swoich mediach społecznościowych pokazała zdjęcie, które zszokowało jej obserwatorów. Jak się okazuje, jej ciało w znacznym stopniu zostało poparzone i jak zaznaczyła, wypadek zdarzył się w domu! Zobaczcie! Karolina Woźniak została poparzona!
Karolina Woźniak i Przemysław Saleta od kilku dobrych lat tworzą zgrany duet. Modelka jest dużo młodsza od swojego partnera, jednak wydaje się, że różnica wieku nie przeszkadza im w stworzeniu udanego związku.
Karolina z zawodu jest modelką i wcale nas to nie dziwi. Pierwszą współpracę podjęła z agencją modową w Miami i od tamtej pory zaczęła swoją karierę w tym zawodzie. Woźniak współpracowała z największymi światowymi markami. Wzięła udział również w wielu rozbieranych sesjach do takich magazynów, jak Playboy, czy CKM i najwyraźniej nagość nie jest dla niej tematem tabu.
Ciekawostką jest również to, że za namową ludzi z branży zdecydowała się ona powiększyć swoje piersi. Jakiś czas temu na swoim profilu wyznała, że była to jedna z tych decyzji, których przez cały czas żałowała i w końcu zdecydowała się usunąć implanty. Zobaczcie TUTAJ!
Teraz na Instagramie Karoliny pojawiło się zdjęcie, na którym widzimy opatrunki na jej ciele. Zobaczcie!
Na wstępie Karolina zaznaczyła, że to właśnie w domu zdarza się najwięcej wypadków i teraz jest ona tego idealnym przykładem:
“Podobno najwięcej wypadków zdarza się w domach. POTWIERDZAM.”
Następnie podziękowała za ciepłe słowa i porady. Zaznaczyła również, że ma nadzieję, że obędzie się bez blizn, które na pewno przeszkadzałyby jej w zawodzie, jaki wykonuje:
“Dziękuje wszystkim za ciepłe słowa i porady jak natychmiastowo zareagować w przypadku poparzeń. Chyba jeszcze nigdy nie dostałam tylu wiadomości i jest to naprawdę miłe. Ból za jakiś czas przeminie. Mam nadzieje, ze obędzie się bez dużych blizn, a jedyne co zostanie na zawsze to świadomość, dzięki takim sytuacjom, kto jest FOR LIFE , a kto na taki upgrade nie zasługuje”
Pod zdjęciem pojawiły się komentarze od obserwatorów modelki, którzy trzymają kciuki za jej szybki powrót do zdrowia. My również przyłączamy się do tych życzeń i mamy nadzieję, że za jakiś czas nie będzie już śladu po poparzeniach!