Kasia i jej partner jak wiele innych osób zakazili się wirusem Sars-CoV-2. Trenerka przyznała, jakie miała objawy. Kasia Dziurska ma koronawirusa!
Pandemia koronawirusa trwa w najlepsze. Aktualnie cały świat zmaga się z groźnym wirusem Sars-CoV-2, który u części osób spowodować może bardzo poważne objawy, a w niektórych przypadkach także i śmierć. Pierwsze obostrzenia wprowadzone zostały przez rząd Polski już kilka miesięcy temu. Mimo tego od kilku tygodni drastycznie przybyło chorych na Covid-19.
W ostatnim dniu w Polsce wykonano ponad 50 tys. testów i potwierdzono 22 683 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło kolejnych 275 osób chorych.
Wiele znanych gwiazd wykorzystuje swoje zasięgi oraz popularność i apeluje o rozwagę i ostrożność. Ostatnio głośno było jednak o poglądach Edyty Górniak, która twierdziła, że pandemii nie ma, a w szpitalach leżach statyści. Jej opinie spotkały się z zaskakującym przyjęciem części społeczeństwa, a także i medyków. Swoje zdanie w tej sprawie wyraziła także i Magda Gessler. Zobacz: Gessler miażdży Górniak za brednie o pandemii! Diva jej odpowiada!
Ostatnio coraz więcej znanych osób informuje o tym, że zaraziło się wirusem Sars-CoV-2. O tym, że zachorowali, zawiadomili opinię publiczną między innymi Łukasz Simlat, Olga Bołądź, Dorota Szelągowska, czy Dominika Tajner. Niestety do grona tego dołączyła także i znana trenerka. Kasia Dziurka i jej partner również zarazili się groźnym wirusem. Już kilka dni temu para poinformowała w sieci, że wykonali test na Covid-19 i okazało się, że wyszedł on pozytywny.
Teraz Dziurka postanowiła odpowiedzieć na kilka pytań w tej kwestii. Kasia przyznała, że zwykle razem z partnerem nie chorują, a kilka dni temu pojawiły się u nich nietypowe objawy m.in. gorączka, osłabienie, bóle mięśni i głowy, kaszel, brak apetytu, a po kilku dniach także utrata węchu i smaku. Trenerka dodała, że nie kontaktowali się z lekarzem, a wspólnie leczą się domowymi sposobami. Para zażywa między innymi Wit. C i D, a także cynk i magnez.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
