Katarzyna Glinka podzieliła się ze swoimi fanami ciężkim wyznaniem. Aktorka przyznała, że kilka dni temu wykryła guza w piersi. Gwiazda Barw Szczęścia zaapelowała do swoich obserwatorek.
Kasia Glinka to lubiana aktorka, która od kilkunastu lat gra w dwójkowym serialu Barwy szczęścia. Chociaż niewątpliwie właśnie ta rola przyniosła jej ogromną popularność, gwiazda pojawia się także w innych ciekawych produkcjach zarówno filmowych, jak i teatralnych.
Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie o Glince było głośno w kontekście jej życia prywatnego. O tym, że jej związek z Jarosławem Bienieckim przeżywa kryzys, media przekazywały już w połowie ubiegłego roku. Dopiero po czasie aktorka w rozmowie z Super Expressem potwierdziła, że faktycznie nie jest już z ojcem swojego drugiego synka.
Gdy media obiegły zdjęcia jej byłego partnera w towarzystwie innej kobiety, Glinka pokusiła się nawet o wymowny komentarz.
Zobacz także: Glinka w końcu zabrała głos na temat doniesień o nowej dziewczynie ojca jej dziecka!
Gwiazda Barw Szczęścia nie ukrywała, że rozstanie z Jarosławem Bienieckim było dla niej proste.
Kasia Glinka jest bardzo aktywna na swoim Instagramie, a jej profil obserwuje już prawej 240 tys. internautów. Jeden z jej ostatnich wpisów wyjątkowo zaniepokoił jej fanów. Aktorka wyznała bowiem, że kilka dni temu sama wykrywała u siebie guza w piersi, na szczęście jak się okazało niegroźnego.
„Kilka dni temu wykryłam u siebie guzka w piersi. Do czasu diagnozy umierałam z przerażenia ….Guzek jest duży, ma prawie centymetr. Na szczęście nie jest groźny…”
Glinka przyznała, że zdecydowała się na osobiste wyznanie z konkretnego powodu. Gwiazda zrobiło to po to, aby zwrócić uwagę swoim fankom, aby same się regularnie badały.
„Jednak wyrzuty sumienia, ze ostatnie badanie kontrolne robiłam ponad rok temu dosłownie mnie przygniatały.. Bo moje szanse na wyleczenie, gdyby guz okazał się złośliwy byłyby pewnie niewielkie …Dziewczyny, badajcie się 🙌🙏🙏🙏Niech ten mój przykład da Wam impuls do tego, żeby nie czekać” – zaapelowała Glinka
