Klaudia El Dursi przerażona epidemią koronowirusa na Bali! Opublikowała nagranie!

19 marca 2020
Przez: : M.J

Prowadząca program “Hotel Paradise” Klaudia El Dursi nadal nie może wrócić do kraju i swojej rodziny. Po tym, jak w swoich mediach społecznościowych poinformowała o tym swoich fanów, to teraz na jej profilu pojawiło się nagranie, w którym opowiedziała, jak wygląda Bali podczas epidemii! Zobaczcie! Klaudia El Dursi przerażona pandemią koronowirusa na Bali!

Klaudia El Dursi od długiego już czasu przebywa na Bali, gdzie nagrywany był program “Hotel Paradise”. Bez wątpienia jest to praca marzeń, o której marzy niejedna dziewczyna, która dopiero co zaczyna swoją przygodę w show-biznesie. Tak też było dla Klaudii do czasu, kiedy po świecie zaczął rozprzestrzeniać się koronawirus. Epidemia nie ominęła również wyspy, na której przebywa i to właśnie z tego powodu nie może wrócić do Polski.

Cała załoga stacji TVN wraz z Klaudią dosłownie utknęła na Bali po tym, jak decyzją rządu zostały zamknięte granice i odwołane tysiące lotów. El Dursi wówczas na swoim InstaStory zdradziła, że spełnił się najgorszy scenariusz z możliwych, a ogromna tęsknota za synami i ukochanym daje się jej we znaki. Zobaczcie TUTAJ!

Tym razem opublikowała nagranie, w którym jest wyraźnie przerażona tym, jak w czasach koronawirusa wygląda jedno z najbardziej turystycznych miejsc świata! Zobaczcie!

Klaudia El Dursi przerażona epidemią koronowirusa na Bali!

Ostatnio Klaudia musiała wybrać się do miasta, aby, jak podkreśliła, załatwić ważną sprawę. Jak zaznaczyła mieszka na totalnym odludziu i nie miała pojęcia, jak teraz wygląda życie na wyspie:

“Dzisiaj doświadczyłam czegoś niesamowitego. My tutaj żyjemy trochę pod takim kloszem, w takiej dziwnej bańce. Jesteśmy na totalnej wsi, na totalnym odludziu, z dala od miasta, z dala od ludzi. Nawet nie ma tutaj sklepów, nie ma niczego. Są pola ryżowe i długo, długo nic i pola ryżowe… Ja tak tylko kursuję z hotelu na plan, ale musiałam dzisiaj coś bardzo pilnego załatwić. Musiałam się udać do mocno turystycznych miejsc. Oczywiście się tego obawiałam, bo z tego, co czytam w internecie, a śledzę wszystkie relacje na temat wirusa, który wszędzie panuje, no to miałam wątpliwości, czy ta moja podróż będzie bezpieczna i jak mam się zabezpieczyć”

W dalszej części możemy usłyszeć, jak teraz wygląda jedno z najbardziej turystycznych miejsc świata:

“Pojechałam w to miejsce, które bardzo dobrze znam, w którym wiele razy byłam. Gdzie zawsze było tłoczno, gwarno, głośno. Było pełno ludzi i podjeżdżam samochodem i słuchajcie tam nie było nikogo. Część sklepów była pozamykana, restauracje były puste. Na ulicach nie było żywej duszy. Co jakiś czas pojawiał się tylko ktoś lokalny… nie no to było coś niesamowitego”

Bali to teraz wyspa widmo!

Dodała również, że życie zamarło na ulicach. Pomimo tego, że zdawała sobie sprawę, co się aktualnie dzieje, to ten widok ją przeraził:

“Miasto przerodziło się trochę w takie miasto widmo. Były hotele widmo, restauracje. Tam po prostu nie było życia. Chyba jak tego doświadczyłam namacalnie, to dopiero do mnie dotarło, jak poważna jest sytuacja. Ja sobie oczywiście zdawałam z tego sprawę, że sytuacja jest bardzo poważna. Jednak póki człowiek tylko o tym czyta, słucha, a nie widzi tego na własne oczy, to nie zdaje sobie sprawy. Przestraszyło mnie to strasznie. To, co widziałam dało mi wiele do myślenia”

Jak również dodała, wszystko wskazuje na to, że już lada dzień będzie mogła wrócić do Polski! Życzymy Klaudii, aby jak najszybciej znalazła się wśród bliskich jej osób!

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej