Nowy trzeci odcinek programu z pewnością dostarczy widzom porcji rozrywki i dobrego humoru. Zapewnią go przede wszystkim Gabriel i Rafał, którzy chcąc mieć własne jajka, pojada kupić sobie kury. Dagmara oszaleję za to od nadmiaru dziecięcych rzeczy, szykując z Edzią wyprawkę. Królowe życia 8. odc.3 pokaże nam również nową królową Asię! Zobaczcie zatem, co jeszcze zobaczyliśmy w tym odcinku?
Dagmara
Dagmara już za niedługo zostanie ciocią, bo jak się okazało pod koniec siódmego sezonu, Edzia jest w ciąży. Z pewnością to jest dla Dagmary dodatkową motywacją w powrocie do pełnej sprawności. Przy małym dziecku przyjacielska para rąk przecież zawsze się przyda.
Dagmara bardzo przeżywa fakt ciąży Edzi i stara się jej pomagać kiedy tylko może. Rozwiązanie już niedługo dlatego obie chcą się do tego jak najlepiej przygotować. Wprawdzie jeszcze nie wiadomo czy będzie to chłopiec, czy dziewczynka, ale przyjaciółki wybrały się na zakupy dla dzidziusia. Edzia prowadzi samochód i narzeka na swoje ciążowe samopoczucie i nie bardzo potrafi się śmiać z żartów Dagmary. Jak stwierdziła Dagmara, Edzia zrobiła się drażliwa.
”Ja to się cieszę z jednego, że przytyła ci trochę noga. Nie mam już takiego złego samopoczucia przy tobie, że moje grubasy a twoje chude” – powiedziała do Edzi Dagmara.
“A taka wredna jesteś” – oburzyła się Edzia
Dagmara chce mieć swój wkład w wyprawkę dla dziecka i kupiła sporo rzeczy dla maluszka, a to dopiero początek. Na razie kupiły butelki, skarpetki, pajacyki i śpiewającego misia.
“Tak naprawdę jak ktoś ma dziecko małe to tylko mieć hajs. Kupisz cuda! Tego nie było kiedyś” – stwierdziła Dagmara.
Po zakupach przyjaciółki wybrały się do zakładu blacharskiego Adama jednak, aby pokazać, co kupiły. Jednak Adam nie bardzo był tym zainteresowany.
“My jesteśmy baby, lubimy fatałaszki, mężczyźni tak nie mają”- tłumaczyła Adama Dagmara.
Dagmara i Edzia po powrocie do domu próbowały wybrać imię dla dziecka, jednak decyzja ostatecznie nie zapadła. Trzeba jednak przyznać, że imiona proponowane przez Dagmarę były bardzo oryginalne (pialiśmy o tym w zapowiedzi odcinka, tutaj). Następnie panie dekorowały sypialnię, w miejscu, gdzie będzie stało łóżeczko.
W tym odcinku poznajemy nową królową Asię (pisaliśmy już o niej tutaj), która obecnie prowadzi interesy w branży wynajmu nieruchomości. Pozwoliły jej na to z pewnością pieniądze, które zostawił jej tata. Tata Asi bowiem zmarł jakiś czas temu.
Asia jeździ Bentleye, a przez to, że kiedyś straciła prawo jazdy, korzysta z usług prywatnego kierowcy.
“Michał jest moim kierowcą. Nigdy mnie nie zostawił, jak byłam w potrzebie… Kierowcę mam, bo jakiś czas temu zabrano mi prawo jazdy za szybką jazdę. Jak widać po moich samochodach, lubię szybko jeździć”– powiedziała Asia
Asia zaszła w ciążę jak miała 21 lat i to właśnie ośmioletnia córeczka jest obecnie jej oczkiem w głowie. W tym odcinku możemy zobaczyć, jak Asia jedzie po Mayę do szkoły. Zabiera ją, w ramach niespodzianki, najpierw na budowę, gdzie powstaje jej ich nowy dom.
Asia pilnuje osobiście budowy na każdym etapie, mimo tego, że ma pieniądze i wydawałoby się ludzi od tego. Tym razem chce wprowadzić zmiany w projekcie za ponad 200 000 złotych, che bowiem zrobić tam basen i taras.
“W życiu zazwyczaj miałam wszystko, co chciałam i na pewno jestem bardzo niecierpliwa. Zawsze dążę do tego, bo jak to jest coś większego droższego, to robię wszystko, żeby to zdobyć”- powiedziała Asia
Następnie obie jadą na cmentarz do taty Asi, gdzie Asia opowiada córce o dziadku i o tym jak bardzo chciał mieć wnuki. Jednak niestety nie doczekał tego.
Panowie w tym odcinku również, dostarczyli widzom dużą dawkę dobrego humoru. Gabriel bowiem kiedy zobaczył, że Rafał nie kupił do jajecznicy jajek wiejskich prosto od kury, postanowił coś z tym zrobić.
“Co to w ogóle za jajka? Gdzie je kupiłeś? Wiesz, że ja nie jadam takich sklepowych!… Udowodnię ci, że jutro będziesz, miał na śniadanko wiejskie jajka” – powiedział Gabriel
I to nie były, żarty, postanowił rzeczywiście mieć własne jajka. Dlatego też obaj wybrali się na kurzą fermę, aby zakupić własną parkę. W hodowli kur różnego rodzaju nie brakowało.
“To są srebrytki, tamte są złote…”– opowiadał właściciel
“ Jaka nazwa “celebrytka”. Rafał dwie celebrytki bierzemy… Aaa srebrytki, ja myślałem, że celebrytki”– zaśmiał się Gabriel.
Rafał i Gabriel zdecydowali się w końcu parę kur Białoczubych, które zawieźli do mamy Gabriela, gdzie stworzą dla nich dom.
“Zobacz, umyjemy je, wykąpiemy, zrobi się im fryzurę…”– powiedział Gabriel
Po drodze oczywiście nie brakowało atrakcji.
Przypominamy, że premierowe odcinki programu w piątki o godz. 22:15.
Więcej o programie tutaj!
