Królowe życia s.7 odc.16- Dagmara, która wyjeżdża na rehabilitację do sanatorium, a także Rafał i Gabriel którzy, wybrali się na grzyby. To również Kasia i Gabriel próbujący jazdy innymi środkami transportu niż samochód.
Rzeczywiście w poprzednim odcinku byliśmy świadka mi jak Dagmara godzi się ze swoją najlepsza przyjaciółką Edzią (tutaj). Na początku tego odcinka zaś obie panie już spędzają ze sobą już czas przy wspólnej kawce u królowej w domu. Dowiadujemy się z ich rozmowy, że Edzia z kimś się spotyka, jest to niejaki Adam.
„Ty teraz masz chłopa, ja dalej sama i ch…j” – powiedziała Dagmara.
Obie już dawno zapomniały o tym, co je poróżniło i świetnie się bawią w swoim towarzystwie, a na to wszystko przychodzi Jacek. Poniekąd sprawca całego zamieszania. Edzi z pewnością nie było to w smak i dziwiła się, że Dagmara go zaprosiła.
„On sam przyłazi, przecież bez zaproszenia przychodzi” – powiedziała królowa do Edzi.
Cała trójka wyjaśnia sobie tę sytuację i finalnie Edzia oraz Jacek podali sobie rękę na zgodę.
„Pogodziłam ich i znowu jest, jak było” – podsumowała Dagmara.
Królowa dostała skierowanie na pobyt w szpitalu rehabilitacyjnym, ma się ona tam przygotować do dwóch poważnych operacji. Najpierw ma odbyć się zabieg rekonstrukcji pięty, następnie ponowne składanie kości w drugiej nodze.
Jacek towarzyszy przyjaciółce odwożąc ją na miejsce, pomaga jej także nosić wszystkie rzeczy. Podirytowany był rzeczywiście tym, że musi nosić jej poduszkę i walizkę z myszką Miki.
„W twoim wieku… Ty powinnaś mieć już jakichś innych idoli, nie myszkę Miki… Ty masz pięćdziesiąt lat babo…” – wypominał zirytowany Jacek.
„Nie mam pięćdziesiąt tylko czterdzieści cztery…bezczelny jesteś”– odpowiedziała Dagmara.
Potem oboje zaczęli naśmiewać się z tego, jak Dagmara teraz chodzi, jednak pewnie jej wcale nie było tak naprawdę do śmiechu.
„ Ja na razie chodzę z kulawymi nogami, ale nie będę chodziła, bo będę zdrowa i tego się trzymam. W każdym razie w takim stanie męża nie znajdę” – powiedziała Dagmara.
Okazało się, że w pokoju Dagmara jest ze swoją znajomą Zosią, która przyjechała wcześniej i zajęła łóżko z widokiem na drzwi. Królowa zaś właśnie to chciała i udało jej się je wygrać w kamień-papier-nożyce.
„Nad ranem się kończyły nasze ploty i rano było bardzo ciężko wstać” – zdradziła Dagmara.
Jednak Dagmara w sanatorium nie tylko plotkowała z koleżanką, ale też ciężko pracowała na ćwiczeniach rehabilitacyjnych.
Mama Kasi próbuje jej udowodnić, że można żyć bez samochodu, zdrowo i ekologicznie.
„Na pewno nie będę na rowerze jeździła, rower by się pod moją du…ą ugiął” odpowiedziała mamie Kasia.
W związku z tym mama nie zaproponowała jej i Gabrielowi jazdy na rowerze, tylko hulajnogę elektryczną i rolki. Oni zaś dali się namówić na małą przejażdżkę.
Ponieważ oni spróbowali tego, co mama zaproponowała, dlatego teraz ona musiała spróbować nieznanego. Lidka w związku w tym pierwszy raz jadła sushi i wasabi.
Panowie postanowili, że będą próbować spędzać czas razem, robiąc zupełnie nowe dla siebie rzeczy. Dlatego też wybrali się na grzyby i znaleźli auto zaparkowane w środku lasu. Postanowili podejść i sprawdzić, czy ktoś jest w środku, czy czasami nie potrzebuje pomocy.
“To wy się tu “grzmocicie””– powiedział Gabriel
Skończyło się tym, że zostali pogonieni i wyzwani od zboczeńców gdyż w samochodzie ktoś znalazł sobie miejsce do “uprawiania miłości”. Uciekając Rafał i Gabriel zgubili się w lesie, długo nie błądzili i odnaleźli swój samochód, jednak bez ani jednego grzyba.
Przypomnijmy, że premierowe odcinki programu w każdy piątek i sobotę o godz. 22:00 na antenie TTV.
Dla tych zaś, którzy nie widzieli programu „Królowe życia” s.7 odc.16, są powtórki.
Sobota, godz. 21:15
Niedziela, godz. 18:05 i 0:40
Środa, godz. 20:20
Cały odcinek do obejrzenia również pod linkiem –>https://player.pl/programy-online/krolowe-zycia-odcinki,4813/odcinek-16,S07E16,152493
