Kilka lat temu Krzysztof Krawczyk wspólnie ze swoim menadżerem stworzyli utwór, który hołdował najlepszemu polskiemu piłkarzowi. Okazuje się, że zmarły artysta i jego agent mieli ogromny żal do Lewandowskiego, za to, że nigdy nie doczekali się od niego podziękowań.
5 kwietnia polskie media obiegła smutna i zaskakująca informacja o śmierci wybitnego polskiego artysty Krzysztofa Krawczyka. Kilka tygodni wcześniej sam muzyk poinformował swoich fanów, że w związku z zakażeniem koronawirusem, musiał trafić do szpitala. Niedługo przed Świętami Wielkanocnymi Krawczyk opuścił szpital i wrócił do domu, gdzie czekała na niego stęskniona żona Ewa. Małżeństwo spędziło wspólnie kilka dni, lecz w poniedziałek stan zdrowia 74-latka gwałtownie się pogorszył. Krzysztof Krawczyk ponownie trafił do szpitala, jednak lekarzom nie udało się uratować jego życia. Pierwszy informację o śmierci muzyka przekazał jego przyjaciel i agent Andrzej Kosmala. W sobotę, 10 kwietnia, w Łodzi odbyły się uroczystości pogrzebowe artysty, na których nie zabrakło oczywiście rodziny, przyjaciół oraz fanów Krzysztofa.
Zobacz także: Kołakowska skomentowała śmierć Krzysztofa Krawczyka!
Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minął już ponad tydzień. Wspomnieniami o zmarłym muzyku ponownie postanowił podzielić się jego agent i przyjaciel Andrzej Kosmala.
W 2018 roku Krzysztof Krawczyk wykonał utwór „Lewandowski, gol dla Polski!”. Co ciekawe, piosenka od tego czasu doczekała się wielu wyświetleń na platformie You Tube. Chociaż od powstania utworu dla Lewego minęło kilka lat, okazuje się, że Robert nigdy nie podziękował twórcom za ten utwór. Agent zmarłego piosenkarza, który był autorem tekstu do piosenki „Lewandowski, gol dla Polski!”, zdradził, że zarówno Krzysztof, jak i on sam mieli o to ogromny żal do piłkarza.
Andrzej Kosmala, który był wieloletnim przyjacielem i menadżerem Krzysztofa Krawczyka podzielił się tą informacją na swoim profilu w mediach społecznościowych.
„Nigdy Lewandowski nie podziękował za tę piosenkę.Mieliśmy z Krawczykiem (ja autor tekstu) duże rozgoryczenie…
Lewandowski jest wspaniałym piłkarzem i niech to zostanie…” – napisał na swoim Facebooku Andrzej Kosmala
Myślicie, że Robert słyszał kiedyś utwór, który kilka lat temu zaśpiewał o nim Krzysztof Krawczyk? Posłuchajcie sami:
źródło: You Tube, Facebook Andrzeja Kosmali
