Lara Gessler opowiedziała o kompleksach: “To bardzo wyzwalające”.

24 stycznia 2020
Przez: : P.Z.

Ostatnio na Instagramie córka Magdy Gessler zamieściła piękne zdjęcie, gdzie widać znamię na jej piersi. Jak się okazało jest to jeden z jej kompleksów. Co jeszcze w jej ciele jest powodem do skrępowania i wstydu? Lara Gessler opowiedziała o swoich kompleksach, co jak przyznała było dla niej bardzo oczyszczające.

Lara Gessler jest coraz bardziej popularna w show-biznesie, a także coraz częściej widywana na salonach. Prowadzi również intensywne życie w mediach społecznościowych. Rzeczywiście z jej Instagrama możemy wiele się o niej dowiedzieć. Na przykład jakiś czas temu opowiedziała o swojej operacji, która była dla niej niemałym przeżyciem.

Dalej śledząc jej Instagram, widzimy wiele zdjęć odsłaniających jej ciało i wydawać by się mogło, że nie ma problemów z jego pokazywanie, bo nie ma kompleksów. Otóż jak się okazało wcale tak nie jest.

Lara Gessler opowiedziała o kompleksach.

Kilka dni temu Lara opublikowała piękne i zmysłowe zdjęcie z sesji fotograficznej, na którym widać znamię na jej piersi. Pod zdjęciem zamieściła bardzo osobisty wpis, wyznając, że jest to jeden z jej kompleksów, który nie pozwalał podczas sesji o sobie zapomnieć.

“…Widać na nim znamię, które mam na lewej piersi od 15 lat. Cały wczorajszy wieczór spędziłam w pięknej sukni, makijażu i włosach. Mimo to, cały czas czułam się skrępowana, że przy dynamicznym ruchu to znamię będzie widoczne. Ktoś jeszcze mógłby pomyśleć, że to sutek… Paradoksalnie dużą część wieczoru rozmawiałam z różnymi osobami o ciele, akceptacji, o różnorodności. Kiedy dostałam te zdjęcia i zobaczyłam siebie, moje ciało, które bardzo lubię, to pomyślałam, że pozwoliłam, żeby moje demony zdominowały miłość do siebie. I to jest złe. Im wcześniej przerobiony te lekcje, tym więcej będziemy mieli czasu na życie w harmonii. Cieszę się, że zamieszczając to zdjęcie rozliczam się ostatecznie ze swoim lękiem i nie akceptacją. Nie ma lęku. Została miłość.”

Znamię to nie jedyny kompleks restauratorki, bo całkiem niedawno na swoim Instastories pokazała również swoje rozstępy. W jednym z wywiadów zaś opowiedziała, jak się czuła po takich publicznych wyznaniach.

“To uczucie bardzo wyzwalające, polecam, bo powoduje, że żyje w jeszcze większej harmonii ze swoim ciałem… Człowiek powinien mieć jedną tożsamość i nie wstydzić się niczego, więc to powoduje, że czuje się jeszcze bardziej kompatybilna sama ze sobą. Dużo bardziej wolna.”powiedziała w rozmowie dla Plejada.pl

Ewidentnie Lara znalazła swój sposób rozprawienia się ze swoimi kompleksami. Po prostu postanowiła o nich powiedzieć publicznie, pokazując tym samym, że jej słabości nie rządzą jej życiem. Bo przecież w wielu przypadkach ten nasz “strach ma tylko wielkie oczy”?

A wy, co o tym sadzicie?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej