Lemieszewski zdradził zarobki w “Big Brotherze”! Przedwcześnie rozwiązał umowę z produkcją!

7 maja 2020
Przez: : M.J

Kamil Lemieszewski był jednym z najbarwniejszych uczestników reaktywowanego po latach programu “Big Brother”. Po kilku miesiącach od jego zakończenia zdradził zarobki, jakie dostawał za dzień udziału w tym reality-show! Trzeba przyznać, że ta kwota jest bardzo kontrowersyjna! Zobaczcie! Lemieszewski zdradził zarobki w “Big Brotherze”!

Pierwszy sezon programu “Big Brother” na naszych ekranach pojawił się wiosną 2001 roku. Wówczas jego prowadzącą była Martyna Wojciechowska, a całe show wygrał Janusz Dzięcioł. O ile program doczekał się wielu edycji to dwie ostatnie, które mogliśmy oglądać na naszych ekranach ponownie po latach, wzbudziły wielkie zainteresowanie. Przypomnijmy, że pierwszą edycję reaktywowanego po latach programu wygrała Magdalena Wójcik. Drugim zwycięzcą został Kamil Lemieszewski i to właśnie on w jednym w wywiadów zdradził zarobki, jakie dostawali uczestnicy za udział w programie! Zobaczcie!

https://www.instagram.com/p/B6NhhceIxBI/

Przedwcześnie rozwiązał umowę z produkcją!

Jak się okazuje, każdy z uczestników przed wejściem do domu Wielkiego Brata musiał podpisać umowę, która łączyła go z produkcją programu “Big Brother” 4 lata po jego zakończeniu!

“Kilka tygodni temu udało mi się nawiązać rozmowę z produkcją i rozwiązać umowę. Umowa zobowiązywała nas na 4 lata wyłączności, przez co nie mogłem pracować jako artysta. Dlatego też nie wykonywałem żadnej widocznej pracy na terenie Polski, bo po prostu nie mogłem. Produkcja musiała wyrazić na to zgodę, a dopiero po opłaceniu 1/4 mojego wynagrodzenia, prowizji, mógłbym podjąć taką pracę. Co było mi bardzo nie na rękę, bo ja zawsze pracowałem jako artysta i akurat ten paragraf niestety przeoczyłem.”– powiedział Lemieszewski w rozmowie z portalem Jastrząb post.

Lemieszewski zdradził zarobki w “Big Brotherze”!

Dodatkowo, jak zdradził był pewien, będąc w programie, że ma płacone 500 zł za dzień! Prawda jednak okazała się nieco inna!

“Byłem pewien, że mam płacone 500 zł za dzień i że nagroda, z tego, co mówiła mi produkcja, jest taka sama jak za granicą gdzie np. w Serbii, czy w Rosji wynosi milion dolarów. W Polsce jest to 85 tysięcy złotych. 37 zł to poniżej normy krajowej, bo to wychodzi 80 albo 90 groszy za minutę.”

Jak się okazuje, za dzień pobytu w zamkniętej willi dostawał bagatelka 37 złotych!

“Mimo nękania psychicznego i tego bullyingu, który był przez 24 godziny na dobę. I także obserwacji, kontroli siebie, aby nie wybuchnąć przed kamerami. Ale tylko i wyłącznie, jeżeli miałbym płacone za to. Wchodząc tam, byłem przekonany, że mam płaconą 1/3 swojej stawki dziennej. A okazało się, że miałem płacone 1/300, bo to było 37 złotych za dzień.”

Jak również dodał, jeżeli dostawałby “normalną” kwotę za każdy dzień udziału w programie, to nie miałby nic przeciwko. Było to dla niego niesamowite przeżycie. Jednak każdy fan “Big Brothera” doskonale pamięta, z jakim hejtem musiał zmierzyć się Lemieszewski w domu Wielkiego Brata.

Zaznaczmy również, że Kamil rozwiązał umowę z produkcją 3 lata przed jej wygaśnięciem!

Spodziewaliście się takiej kwoty za dzień udziały w programie?

https://www.instagram.com/p/B704aypjJQg/

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej