W ostatnim czasie spore poruszenie w programie zrobiła obecność Dody podczas przeparowania. Artystka nie gryzła się w język i wytknęła uczestnikom błędy, jakie popełniają na Wyspie Miłości. Zwłaszcza oberwało się Alicji, która źle zniosła krytykę. Co na temat jej zachowania sądzi zwyciężczyni 4. edycji Love Island? Magdalena Lichota w rozmowie z naszym portalem przyznała, że czuła satysfakcję, gdy Alicja usłyszała kilka słów prawdy.
Niewątpliwie 7. edycja Love Island dostarcza widzom wielu emocji. W ostatnim czasie w programie zagościła Doda, aby “zrobić porządki” w willi. Artystka zagrała dla uczestników koncert po czym zaprosiła ich do Kręgu Ognia. Podczas przeparowania piosenkarka odczytała Islandersom komentarze internautów na ich temat, a także sama odniosła się do zachowań uczestników.
Nie da się ukryć, że najbardziej oberwało się Alicji, która wśród widzów nie ma dobrej opinii. Fani Love Island uważają, że partnerka Mateusza ma toksyczne zachowania zarówno względem dziewczyn w programie, jak i także w stosunku do swojego partnera. Doda nie oszczędzała Islanderki i wytknęła jej kilka sytuacji i podłych zachowań względem Oli.
ZOBACZ TAKŻE: Alicja zmiażdżona przez Dodę
Po spotkaniu w Kręgu Ognia, Alicja zbulwersowała się opiniami i nie bardzo przyjęła do siebie słowa Dody. Zachowanie uczestniczki jeszcze bardziej zdenerwowało widzów, gdyż nie wyniosła ona z tego żadnej lekcji.
Na temat zachowania Alicji wypowiedziała się Magda Lichota, zwyciężczyni 4. edycji Love Island. Była uczestniczka randkowego show skomentowała dla naszego portalu ostatnie wydarzenia w willi. Warto wspomnieć, że Ola, która obecnie jest na Wyspie Miłości po raz pierwszy swoją przygodę z programem przeżywała właśnie wraz z Magdą i pozostałymi uczestnikami 4. edycji randkowego reality-show.
Madzia przyznała, że z satysfakcją oglądała odcinek, w którym Alicja usłyszała kilka słów prawdy o sobie:
“Nie będę ukrywać, że czułam wielką satysfakcję oglądając odcinek, w którym Doda powiedziała Alicji kilka słów prawdy. Po pierwsze ze względu na to jak traktowała „naszą” Olę, po drugie ze względu na to, że zgadzam się z każdym słowem, które padło w jej stronę.”
Zwyciężczyni 4. edycji Love Island zauważyła, że niestety Alicja nie bardzo wzięła do siebie słowa Dody i sama uważa się za ofiarę:
“Szkoda tylko, że osoby, które zachowują się w tak toksyczny sposób, wypierają prawdę. Alicja nie widzi w swoim zachowaniu niczego złego, uważa siebie za pokrzywdzoną… “
Magda nawiązała także do zachowania Mateusza, które jej zdaniem jest bardzo nie w porządku
“Dodam tylko, na marginesie, że uważam, że zachowanie jej partnera też nie jest w porządku. Przed Alicją udaje, że nie wie o co ludziom chodzi, a na boku opowiada innym, że widzi te toksyczne zachowania. Cieszę się, że w naszej edycji panowała zupełnie inna atmosfera. Ja trzymam kciuki za Olę i jestem z niej dumna ❤️”
