Maja znana jest z tego, że nie wstydzi się pokazywać swoje ciało. Tym razem stylistka ponownie postanowiła zaprezentować swoim obserwatorom odważną fotkę, na której sporo odsłoniła. Maja Sablewska świeci pośladkami.
Pod nowym zdjęciem Mai nie zabrakło kąśliwych komentarzy ze strony internautów.
Maja Sablewska to zdecydowanie jedna z najbardziej znanych stylistek w kraju. Chociaż jeszcze kilka lat temu 40-latka związana była z branżą muzyczną, a pod swoimi skrzydłami jako menadżerka gwiazd miała takie osoby jak Doda, czy Edyta Górniak, dziś zajmuje się czymś zupełnie innym. Widzowie znają i kochają ją za takie programy jak „Sablewskiej sposób na modę” czy „SOS – Sablewska od stylu”.
Kilka miesięcy temu Maja zaskoczyła swoich fanów i ogłosiła, że chwilowo żegna się z programami telewizyjnymi, jednocześnie zaznaczyła, że wróci, jeśli będzie miała możliwość zrobienia kolejnego, autorskiego programu. Wiele wskazuje na to, że już niebawem widzowie ponowie będą mogli ją oglądać. Sablewska wraca na ekrany! O czym będzie jej nowy program?
Fani Sablewskiej z pewnością pamiętają, jak kiedyś wygadała. Jak zdradziła sama Maja, zmagała się ona z licznymi kompleksami, które miały wpływ na to, że nie mogła siebie zaakceptować siebie i tego, jak wygląda.
Gwiazda przeszła spektakularną metamorfozę, zmieniając całkowicie swój styl. Dziś pewna siebie i swojej atrakcyjności Sablewska akceptuje swój wygląd i nie wstydzi się sporo odsłonić. Instagram Mai obfituje w zdjęcia, na których stylistka dumnie chwali się ciałem. Nie inaczej było i tym razem. Maja ponownie opublikowała odważną fotkę, tym razem odsłaniając pośladki.
Internauci w sporej większości zachwycili się artystycznym zdjęciem stylistki, jednak Maja przeczytać pod nim mogła także wiele krytycznych uwag.
„Czy trzeba odsłonić zawsze ? Po co ?”
„Już nawet tyłek pani pokazuje😢 przykre”
„Masz kobieto piękne ciało, ale czy naprawdę trzeba pokazywać się aż w taki sposób by być na topie..”
Na szczęście Maja mogła liczyć także wsparcie swoich fanów!
A jak Wam podoba się nowe zdjęcie Sablewskiej? Podziwiacie jej odwagę? My zdecydowanie!
