Majdan o początku związku z Rozenek! “spotykaliśmy się przy zasłoniętych zasłonach.”

21 grudnia 2019
Przez: : J.J

Majdan o początku związku z Rozenek! “spotykaliśmy się przy zasłoniętych zasłonach.” Radosław Majdan w jednym z wywiadów szczerze przyznał, że początki jego znajomości z Małgorzatą nie były usłane różami. Zobaczcie co musiała przejść para, by być razem!

View this post on Instagram

A post shared by Radosław Majdan (@r_majdan)

Od kiedy tylko Radosław Majdan poinformował o tym, że jego żona Małgorzata Rozenek-Majdan jest w ciąży, co chwilę do sieci wyciekają nowe informacje. My również informujemy Was na bieżąco m.in. o tym jak Rozenek eksponuje ciążowy brzuszek – o tym TUTAJ, bądź jak Radosław dba o żonę podczas jej stanu błogosławionego – o tym natomiast TUTAJ.

Majdan o początku związku z Rozenek! “spotykaliśmy się przy zasłoniętych zasłonach.”

Choć wielu z Was mogłoby się wydawać, że początki małżeństwa były równie idealne co obecne życie małżonków, to jednak nic bardziej mylnego. Radosław Majdan w jednym z wywiadów zdradził, że para długo ukrywała przed światem swój związek. Działo się tak głównie z jednego powodu – zbyt odmiennej sytuacji życiowej Radosława i Małgorzaty. Były piłkarz prowadził wówczas bardzo imprezowy czas w swoim życiu. Był sam więc tym samym żył tak jak chciał i nie przejmował się opinią innych. Małgorzata natomiast była już matką dwójki dzieci z poprzedniego małżeństwa. Mało kto spodziewał się, że ich drogi, tak różne zejdą się w jednym momencie. Radosław wyznał dla wywiadu w “Plejadzie”:

“Zanim poznałem Małgosię, prowadziłem życie kawalera i robiłem to, na co miałem ochotę. Postępowałem zgodnie ze swoimi przekonaniami i uważałem, że nikomu nie robię nic złego. Nie do końca okazało się to rozsądne. Choć nie do końca miałem tego świadomość, okazało się, że nie miałem najlepszej opinii.”

View this post on Instagram

A post shared by Radosław Majdan (@r_majdan)

Małgorzata zanim poznała Radosława ze swoimi synami (który stał się teraz ważną częścią ich życia) musiała przekonać się, czy były mąż Dody podchodzi do niej poważnie. Małgorzacie zależało aby nie był to hulaszczy romans, a prawdziwa i poważna relacja, która złączy ich na dłużej. Radosław jednak rozumiał zachowanie przyszłej żony i w pełni je tolerował:

“Gdy zaczęliśmy się spotykać z Małgosią, to wiem, że ona chciała się upewnić, czy na pewno traktuję naszą relację poważnie i czy nie podchodzę do niej jak do przelotnego romansu. Ja od początku byłem pewny swoich uczuć, ale ona dawała mi czas, żebym sam się z tym zmierzył i odpowiedział sobie na pytanie, na ile ta znajomość jest dla mnie ważna. Tym bardziej że Małgorzata ma dwóch synów, więc chciała być przekonana, że tworzymy pełnowartościowy związek, zanim pozna mnie z nimi. Doskonale to rozumiałem. Ona miała zdecydowanie więcej do stracenia niż ja.”

Majdan o początku związku z Rozenek! “spotykaliśmy się przy zasłoniętych zasłonach.”

Kiedy doszło do pierwszych randek – nie wyglądały one idealnie. By ukryć się przed dziennikarzami i wszechobecnymi plotkami Radosław i Małgorzata kryli się jak tylko potrafili najbardziej. Dochodziło nawet do zasłaniania się kocem w aucie mężczyzny bądź potajemnych spotkań w garażu czy przy zasłoniętych zasłonach. Moment przełomowy nastał po wspólnym spacerze wraz z resztą rodziny kobiety. Wtedy plotki potwierdziły się, a para przestała zaprzeczać:

“Zaczęły się pojawiać spekulacje, czy coś nas łączy. Do Małgosi co chwilę ktoś dzwonił i pytał ze zdziwieniem, czy to prawda. Umawialiśmy się więc w parku, koleżanka przywoziła Małgorzatę, otwierałem drzwi mojego samochodu, ona wskakiwała na tylne siedzenie, przykrywałem ją kocami i jechaliśmy do mojego garażu. Dopiero tam na spokojnie wychodziła z auta. Pod oknami naszych mieszkań stali paparazzi, więc przez dwa miesiące spotykaliśmy się przy zasłoniętych zasłonach. Pamiętam, że po świętach poszliśmy na wspólny spacer z rodzicami Małgosi i jej synami, wtedy zrobiono nam zdjęcia, które obiegły media. Uznaliśmy więc, że nie ma sensu już się ukrywać.”

Choć początki Majdanów, jak widać były bardzo trudne, opłaciło się wytrwać, by teraz oczekiwać wspólnego dziecka! Spodziewaliście się, że Radosław i Małgorzata aż tak ukrywali swój związek?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej