Małgosia i Radosław Majdanowie pojawili się dzisiaj w programie śniadaniowym „Dzień Dobry TVN”. Uwagę zwrócił brak maseczek na ich twarzach . Powód, dlaczego ich nie noszą zdradzili na InstaStory Małgosi. Dodatkowo małżeństwo poinformowało, że zdecydowało się na bardzo mądry gest. Zobaczcie, o czym mowa. Majdanowie bez masek ochronnych w DDTVN!
Małgosia i Radosław mogą zaliczyć rok 2020 do bardzo udanych. Ich życie zmieniło się o 180 stopni, a wszystko to za sprawą przyjścia na świat ich synka – Henia. Pomimo natłoku obowiązków dumni rodzice nie zapominają o swoich fanach i wciąż pozostają bardzo aktywni w sieci.
Często informujemy Was o życiu Majdanów. Choć na co dzień nie mają oni powodów do większych zmartwień, w październiku Radosław został zarażony koronawiusem i został hospitalizowany. O tym przeczytacie tutaj: Majdan zakażony koronawirusem! Były piłkarz został hospitalizowany!
Niedawno również Małgorzata zdecydowała się na wyznanie dotyczące tego, że choć bardzo o siebie dbała również doszło u niej do zarażenia, jednak chorobę przeszła łagodnie:
„Przestrzegaliśmy wszystkich zasad kwarantanny. Oczywiście był to stresujący moment, bo Radosław trafił wtedy do szpitala. Ja sama na szczęście przeszłam to łagodnie. Najważniejsze, że dziś wszyscy jesteśmy zdrowi. Zachowujemy wszystkich reguł, m.in. w miejscach publicznych nosimy maseczki”
Dziś Małgosia i Radek pojawili się w programie śniadaniowym „Dzień Dobry TVN”, w którym opowiadali o zmianach w swoim życiu, czyli przełomowym roku 2020 oraz planach na przyszłość. To, co na pewno zwróciło uwagę to ich brak maseczek. Na relacji Małgosi na InstaStory widać, że obsługa programu zasłaniała nosy i usta. Małżeństwo jednak przechadzało się po studiu bez osłoniętych twarzy.
Małgorzata i Radosław tuż po postanowili wytłumaczyć, skąd decyzja o braku masek. Jak przyznali, z racji tego, że są ozdrowieńcami, chcą podzielić się swoim osoczem, co zasługuje na wielkie brawa. Jak wiadomo, osocze od takich osób zawiera przeciwciała, które mogą wspomagać leczenie chorych na COVID-19 z ciężkimi, zagrażającymi życiu, objawami zakażenia.
„Trochę tak, że my jako ozdrowieńcy po prostu pozwoliliśmy sobie nie zakładać maski. Dlaczego, bo mamy…? Ponieważ mamy przeciwciała, którymi się podzielimy, już niedługo” – przyznali łącznie na Instagramie.
To piękny gest ze strony małżeństwa! Zgadzacie się z nami?
