Aktorka przyznała ostatnio, że potrafi zrobić dla roli bardzo dużo i nie straszne jej zmiany w naturalnym wyglądzie. Nie jest przywiązana do swojej fryzury i może nawet ogolić się na łyso! Małgorzata Kożuchowska poświęca się aktorstwu z pełnym zaagażowaniem.
Małgorzata Kożuchowska jest jedna z najwybitniejszych polskich aktorek. Chociaż od wielu lat gra w serialach, filmach i na deskach teatru, widzowie pokochali ją za rolę Hanki Mostowiak w serialu „M jak Miłość”. Po wielu latach na planie postanowiła opuścić dwójkowy hit i została uśmiercona. Zdecydowała, że przygoda z „M-ką” powinna się zakończyć i chciała skupić się na innych projektach.
Życie pokazuje, że aktorzy często grający przez lata w serialu, odchodząc z danej produkcji ruchem tym, strzelali sobie w kolano. Wielu z nich nie znajduje pracy marzeń i próżno szukać ich w nowych produkcjach. Małgorzata Kożuchowska zdecydowanie nie należy do tego grona. Po odejściu z „M jak Miłość” regularnie widujemy ją na małym i dużym ekranie oraz w teatrze. Jakiś czas temu otrzymała propozycję zagrania w serialu „Druga szansa”. Widzowie pokochali Monikę, teraz Małgorzata przyznała, że proponowała nawet produkcji, aby kobieta, w której rolę się wcieliła, zachorowała na raka. Przyznała, że chętnie nawet poświeciła swoją fryzurę i obcięła się na łyso!
„Pamiętam, że gdy zastanawialiśmy się nad tym, o czym powinien być ostatni sezon “Drugiej szansy”, zaproponowałam, żeby moja bohaterka mierzyła się z nowotworem. Chodziło mi o to, żeby zrobić sezon o silnej kobiecie, która walczy z chorobą, przechodzi wzloty i upadki, ale się nie poddaje. Byłam gotowa ogolić się na łyso, bo tak mi na tym zależało. Wbrew obiegowej opinii, nie jestem przywiązana do swojego wyglądu. Przecież włosy prędzej czy później by mi odrosły. Tu chodziło o coś znacznie ważniejszego. Ostatecznie jednak się na to nie zdecydowano”. – powiedziała dla Plejady
To nie pierwszy raz, w którym aktorka zszokowałaby swoim scenicznym wizerunkiem. Gwiazda przyzwyczaiła swoich fanów do obłędnych stylizacji i świetnie dobranej krótkiej blond fryzury. Fani doznali szoku, gdy zobaczyli Małgorzatę, która w filmie Patryka Vegi „Plaga Breslau” wyglądała zupełnie inaczej. Ciemne włosy z wygodnym bokiem głowy, zupełnie nie przypominały fryzury, w jakiej zapamiętali Kożuchowską. Aktorka opowiada Plejadzie, jak powstał pomysł właśnie na taką stylizację jej filmowej bohaterki.
„To był proces. Metodą prób i błędów osiągnęliśmy efekt, na którym nam zależało. Zastanawialiśmy się nad różnymi cięciami i kolorami włosów. Ostateczna wersja mojej fryzury była w pewnym sensie dziełem przypadku. Razem z charakteryzatorkami wybrałyśmy finalną wersję peruki. Podczas zakładania ona przesunęła się trochę na bok. Krzyknęłam wtedy: stop! Stwierdziłam, że to świetnie wygląda i że możemy tak zostawić. Wygoliłyśmy włosy po jednej stronie i zafarbowałyśmy je na ciemno”.
Spodziewaliście się, że Małgorzata Kożuchowska poświęca się aktorstwu z taką pasją? Musimy przyznać, że to świadczy o tym, jak bardzo kocha swoją pracę i do aktorstwa podchodzi z pełnym zaangażowaniem.
źródło: Plejada/Instagram Małgorzata Kożuchowska
