Po sobotniej gali FAME MMA organizatorzy tego wydarzenia wydali oficjalne oświadczenie. Marcin Najman i jego trener dostaną najwyższą z możliwych kar. Emocje po ósmej gali, która została zorganizowana w Łodzi, do tej pory nie opadły! Zobaczcie!
Marcin Najman podczas ósmej gali FAME MMA, która odbyła się w Łodzi, stanął w oktagonie naprzeciwko Kasjusza Życińskiego (Don Kasjo). Panowie mieli stoczyć pojedynek w formule boksu i miał on być wyjaśnieniem konfliktu, który od dłuższego czasu jest pomiędzy tą dwójką. Nie da się ukryć, że na długo przed walką pomiędzy Najmanem i Życińskim iskrzyło. Najwyraźniej „EL Testosteron” nie wytrzymał napięcia, bo do pojedynku praktycznie nie doszło.
Po tym, jak Kasjusz Życiński przez cały czas prowokował Marcina Najmana, było wiadomo, że ich walka, która była drugą walką wieczoru podczas gali, będzie emocjonująca. Mało kto spodziewał się jednak, że zakończy się ona tak surowymi karami. Dodajmy, że Don Kasjo jeszcze przed walką stworzył swój własny „pas króla”, który oczywiście nie znalazł się w stawce starcie i nawet jego słowne zaczepki były niczym przy tym, jak w oktagonie zachował się jego przeciwnik.
Najman walkę zaczął bardzo agresywnie. Jak widzieliśmy, w pewnym momencie powalił on swojego przeciwnika, przez co początkowo zostały odjęte mu punkty. Nie minęło dużo czasu, kiedy następnie El Testosteron kopnął Don Kasjo i został zdyskwalifikowany. Interweniować musiała ochrona, a konflikt przybierał na sile. Trener Najmana w emocjach zaatakował Życińskiego, w wyniku czego doznał on kontuzji nogi.
Teraz na oficjalnym profilu FAME MMA pojawiło się, oficjalne oświadczenie włodarzy, którzy dożywotnie zdyskwalifikowali Najmana i jego trenera! Zobaczcie!
Marcina Najman dostał dożywotnią dyskwalifikację oraz nie otrzyma w całości wynagrodzenia. Zostaną również przez włodarzy podjęte kroki prawne:
„W stosunku do Pana Marcina Najmana zastosowana zostanie najsurowsza z możliwych kar polegających na dożywotniej dyskwalifikacji jego osoby z jakiejkolwiek aktywności związanej z Federacją FAME MMA. Nadto, w związku z nieakceptowalnym, niesportowym zachowaniem oraz rażącym naruszeniem zapisów umowy, która stanowiła podstawę jego udziału w gali FAME MMA 8, Federacja podjęła decyzję o podjęciu kroków prawnych, polegających na rozwiązaniu ze skutkiem natychmiastowym wyżej wskazanej umowy z wyłącznej winy Pana Marcina Najmana, co w konsekwencji doprowadzi do niewypłacenia całości honorarium, jakie miał otrzymać z tego tytułu od FAME MMA. Jednocześnie Federacja podjęła decyzję o przekazaniu części przedmiotowej kwoty pieniężnej Panu Kasjuszowi Życińskiemu. Pozostała część honorarium zostanie przekazana Polskiemu Związkowi MMA (PZMMA) w celu wsparcia młodych i utalentowanych amatorów sztuk walk”.
Trener Najmana, Damian Hereczyk również poniesie konsekwencje. W jego wypadku również podjęto decyzję o dożywotniej dyskwalifikacji oraz zostaną podjęte kroki prawne:
„W odniesieniu do czynów popełnionych podczas przedmiotowego zdarzenia przez Pana Damiana Herczyka Federacja FAME MMA podjęła decyzję o nałożeniu na niego dożywotniej dyskwalifikacji połączonej z zakazem uczestnictwa w jakichkolwiek wydarzeniach organizowanych przez Federację w przyszłości. W związku ze stratami wizerunkowymi, jak i materialnymi FAME MMA zdecydowało o podjęciu kroków prawnych mających na celu naprawienie szkody wyrządzonej Federacji przez bezprawne działanie Damiana Herczyka oraz utracone przez FAME MMA w przyszłości korzyści materialne”.
„Nadto w związku z uzasadnionym podejrzeniem bezprawności czynów, jakie popełnił Pan Damian Herczyk w stosunku do Pana Kasjusza Życińskiego, Federacja skieruje do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Pana Damiana Herczyka. (Pozostała część oświadczenia w komentarzu pod postem)”.
Spodziewaliście się tak srogiej kary ze strony włodarzy federacji FAME MMA?
