Marcin w ramionach innej? Będzie romans? [M jak Miłość]

28 listopada 2019
Przez: : M.S.

Z pewnością Marcin Chodakowski to jeden z najprzystojniejszych bohaterów popularnego serialu w TVP 2. Czyżby wpadł w sidła nowej koleżanki z pracy? Marcin w ramionach innej? Szykuje się romans?

Po bankructwie swojej firmy, Marcin usilnie szukał pracy. Dziwnym zbiegiem okoliczności Chodakowski pojawił się na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie Roberta Krajewskiego, który “wzdycha” do Aleksandry. Dzięki tej znajomości, mężczyzna zatrudnił Marcina.

Początkowo Chodakowskiemu ciężko będzie się przyzwyczaić do pracy w korporacji. Do tej pory to on był szefem i nikomu nie musiał podlegać. Tym razem musi całkowicie podporządkować się prezesowi.

Nowy pracownik od razu wpadnie w oko sekretarce Weronice. Kobieta początkowo “zagięła parola” na syna Krajewskiego, Leszka. Jednak nic z tego nie wyszło. Teraz sekretarka ewidentnie zainteresowana jest Marcinem.

“Ona w centrum wszystkich wydarzeń. Ma oko i ucho na wszystkich bohaterów. Weronika wcześniej miała ochotę na Leszka, ale nie wszystko poszło po jej myśli, ale teraz kiedy pojawił się Marcin w firmie zdecydowanie jest zainteresowana jego osobą. Informacje, które posiada Weronika mogą być dla Marcina bardzo przydatne”– wyznała w kulisach “M jak Miłość” Kaja Walden, odtwórczyni roli Weroniki. 

Weronika szybko przystąpi do działania i na każdym kroku będzie starała się adorować Marcina. Najpierw zacznie rozmawiać z nim na tematy prywatne. Kobieta zauważy, że matka Marcina, Aleksandra wpadła w oko prezesowi Krajewskiemu :

“Muszę przyznać, że twoja mama to naprawdę piękna kobieta i ewidentnie wpadła szefowi w oko. Przerwał nawet dla niej telekonferencję, wiesz on taki formalista. Naprawdę jestem w szoku. Potem miał przez to niezłe zamieszanie, ale wiesz on potrafi tak sobie ludzi poustawiać, że na koniec to i tak oni jego przepraszają”

Jednak szybko przejdzie do sedna i wprost zaproponuje Chodakowskiemu … randkę!

“Znamy się… Właśnie, właściwie to się nie znamy, a ja nic o tobie nie wiem. W ogóle cię nie znam… Może zjemy jakiś lunch?”

Jak wiadomo Marcinowi ciężko się zwykle oprzeć pięknym kobietom. Jak będzie tym razem? Chodakowski nie wspomni o tym, że ma rodzinę. Jedynie sprytnie wywinie się ze spotkania:

“Tylko ja ostatnio bardzo zarobiony jestem. Nawet nie mam czasu, żeby jeść. “

Jednak sprytna Iza, spodziewając się nowego zagrożenia, przyjdzie wraz z dziećmi odwiedzić Marcina w pracy, pod pretekstem zabrania kluczy od mieszkania. Tym zagraniem kuratorka chciała dać do zrozumienia Weronice, ze Marcin jest zajęty.

Ewidentnie zaniepokojona nową znajomością Marcina, Iza zacznie być o niego zazdrosna:

-Ma seksowny głos i flirtowała z tobą…

– Ona ma po prostu taki sposób bycia…

– Seksowny?
– Zazdrosna? 
– 
Nie… No może troszeczkę… Będę miała na ciebie oko!

Czy Iza rzeczywiście ma się czego obawiać. Myślicie, że Marcin da się oprzeć wdziękom sekretarki?

Oglądajcie “M jak Miłość” w poniedziałki i wtorki o 20:55 w TVP 2!

https://youtu.be/YZfg-r1WPM8

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej