Marina Łuczenko-Szczęsna wraca do gry! Opowiedziała o powrocie na plan filmowy i nie tylko! Zobaczcie!

Słowa kluczowe:
39 i półmarina
8 kwietnia 2019
Przez: : P.Z.

Marina Łuczenko-Szczęsna w wywiadzie Kingi Burzyńskiej dla “Dzień Dobry TVN” opowiedziała o powrocie na plan zdjęciowy. Było o pracy i nowych wyzwaniach, ale oczywiście nie mogło zabraknąć wątków z życia prywatnego gwiazdy. Czy jest spełniona i szczęśliwa? Zobaczcie sami co mówiła!

Marina Łuczenko-Szczęsna przeprowadziła się z rodzicami do Polski w wieku dwóch lata, mieszkali w Stalowej Woli, tam też przyszła gwiazda ukończyła szkołę muzyczną. Wydaję się, że od samego początku miała sprecyzowany plan, co chce robić w życiu, muzyka i aktorstwo, to grało w jej duszy. Piosenkarka powoli pięła się na szczyt biorąc udział między innymi w „Szansie na sukces”i„Drodze do Gwiazd”. Grała w różnych spektaklach,  a w 2009 roku wcieliła się w rolę Amandy córki Darka Jankowskiego w serialu „39 i pół”.

Od tamtej pory Marina ułożyła sobie życie prywatne, wzięła ślub z Wojciechem Szęsnym i została szczęśliwą mamą, a zawodowo nagrała dwie solowe płyty.

Tym razem Marina ponownie wcieli się w rolę sprzed lat, nie kryjąc ekscytacji tym faktem.

Jak wiemy serial „39 i pół” powraca na antenę, pod nowym tytułem „39 i pół tygodnia”. Szykuje się czarna komedia jakiej jeszcze nie było, a wielbiciele serialu będą mogli zobaczyć  na ekranie swoje ulubione postaci. Wśród nich również Marinę Łuczenko- Szczęsną.

Jak wspomina prace przy postawaniu serialu? Jak godzi rolę żony i mamy z praca zawodową? Czym jest dla niej macierzyństwo?

O tym wszystkim, opowiedziała podczas rozmowy z  Kingą Burzyńską, która miała miejsce na planie serialu. Marina właśnie miała przerwę w kręceniu sceny wspólnego występu z serialowym zespołem Dirty Track i swoim serialowym tatą, w rolę którego wciela się Tomasz Karolak.

Marina przyznała, że bardzo się ucieszyła, gdy ponownie dostała propozycje zagrania w serialu. Tak mówiła:

„Jestem mega podekscytowana. Jak dostałam tę propozycję, to od razu przypomniało mi się to wszystko, te emocje… Poczułam tę dawną energię, tę młodą wariatkę Amandę. Te czasy, kiedy byłam gotowa totalnie na wszystko, kiedy myślałam, że cały świat stoi przed moimi stopami…

Marina wspomniała, że prywatnie jest bardzo szczęśliwa, ale zawodowo bywało różnie, zwłaszcza kiedy ludzie zaczęli postrzegać ją przez pryzmat żony znanego piłkarza.  

„Życie prywatne jest dla mnie najważniejsze zawsze, ale staram się nie zaniedbywać mojej kariery…Jestem osobą bardzo pracowitą, chociaż portale plotkarskie uwielbiają naklejać łatki i wrzuciły mnie do worka WAGs i przez jakiś czas trudno było mi się z tego wykaraskać. Dziesięć lat temu byłam fajnie prosperującą, młodą dziewczyną, która osiągnie sukces. Tak wróżono”- wyznała artystka.

Opowiedział również jak zmieniło się jej , życie po urodzeniu synka, który wprowadza mnóstwo energii w jej życie. Przyznała, że nie ma niani, a kiedy ona pracuje, małym Liamem zajmuje się jej mama.

“To jest zupełnie inne życie, kiedy kobieta zostaje mamą, zaczyna zupełnie inaczej postrzegać świat”

Zdradziła również, że często śpiewa swojemu synkowi, jednak nie planuje jeszcze jego przyszłości,cieszy się wspólnymi chwilami.

Muzyką go zarażam, ale to nie jest zamierzony cel … bo on może dla mnie być, kimkolwiek chce, byleby był szczęśliwy i przede wszystkim zdrowy

Część nagranego wywiadu zamieściła na swoim Instagramie, pisząc:
“Kochani całość mojego wywiadu… prosto z planu zdjęciowego do serialu znajdziecie na moim story. Kto oglądał?”

Marina jest ambitną młodą osobą, spełnia się jako żona i matka, rozwijając równocześnie swoją karierę.

Na pewno nie można powiedzieć, że jest tylko żoną znanego męża!

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej