Martyna Wojciechowska ma dwójkę adoptowanego rodzeństwa! W jej rodzinie doszło do tragedii!

26 kwietnia 2019
Przez: : M.J

Martyna Wojciechowska jest lubianą przez widzów podróżniczką, która nie chętnie dzieli się w mediach swoim życiem prywatnym. Niedawno Martyna udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o swoim rodzeństwie. Przy okazji na światło dzienne, wyszła tragedia, z którą musiała się zmierzyć rodzina Wojciechowskich!

Prywatność Martyny Wojciechowskiej

Podróżniczka zazwyczaj jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, jednak jej wpisy w głównej mierze dotyczą jej pracy w telewizji, a ona nie chętnie dzieli się swoimi sprawami rodzinnymi. Czasami udostępni zdjęcie swojej córeczki Marysi. Teraz w jednym z wywiadów, opowiedziała o swoim adoptowanym rodzeństwie i tragedii, która dotknęła jej rodzinę.

Zobacz także: Suknia ślubna Martyny Wojciechowska to prawdziwa perełka!

Każdy zapewne do tej pory myślał, że Wojciechowska jest jedynaczką. Jednak nic bardziej mylnego. Jak się okazało, ma ona dwójkę adoptowanego rodzeństwa. Po wielu latach zdecydowała się podjąć ten temat i wyjawić rodzinną tajemnicę. Pomimo tego, że Martyna jest jedynym dzieckiem Joanny i Stanisława Wojciechowskich, nie wychowywała się w pojedynkę.

Rodzeństwo Martyny Wojciechowskiej

Kiedy dziennikarka i podróżniczka była dzieckiem, w jej rodzinie doszło do tragedii. Zginął brat jej mamy wraz ze swoją żoną, którzy osierocili dwójkę małych dzieci. Rodzice Martyny bez zastanowienia postanowili zaopiekować się kuzynostwem Wojciechowskiej. Jak sama powiedziała, nagle w jej domu pojawił się brat i siostra, co było na początku dla niej dość ciężkim doświadczeniem. Musiała szybko przywyknąć do nowych zasad, które panowały u niej w domu i wszystkim się dzielić.

„Chwilami było to dla mnie dość trudne. Mama tak bardzo bała się mnie faworyzować, że kiedy dzieliła czekoladę to ja dostawałam swój kawałek na końcu. Moja adoptowana siostra studiowała medycynę i było to trudne doświadczenie dla całej rodziny, więc udręczona mama nalegała, żebym poszła nieco łatwiejszą drogą”– powiedziała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Przeżycia z jej dzieciństwa, jak widzimy, wpłynęły pozytywnie na gwiazdę TVN-u. Jak sama mówi, postawa jej rodziców mocno wpłynęła na jej zachowanie. Martyna poszła w ślady swojej mamy i po jednej z podróży do Tanzanii, zdecydowała się adoptować na odległość dziewczynkę chorą na albinizm, Kabulę!

Historia Kabuli chwyciła wszystkich za serca. Dziewczynce w wieku zaledwie kilku lat obcięto rękę. Teraz Wojciechowska finansuje jej edukację, regularnie ją odwiedza, a Kabula ma już za sobą pierwszą wizytę w Warszawie, którą podróżniczka chętnie pokazywała na swoim Instagramie. W tym momencie dziennikarka jest już nie tylko mamą Marysi i Kabuli, ale adoptowała kolejną dziewczynkę dotkniętą albinizmem z Tanzanii!

Bez wątpienia, Martyna jest jedną z nielicznych osób w polskim show-biznesie, która bez dwóch zdań daje dobry przykład!

Jesteście fanami programów Martyny Wojciechowskiej?

Źródło: Gazeta Wyborcza / Instagram Martyny Wojciechowskiej

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej