Kamil Kula dołączył właśnie do grona licznych gwiazd, które prowadzą swoje profile w mediach społecznościowych! Mąż Żmudy-Trzebiatowskiej założył Instagram!
Aktor w końcu dołączył do gwiazd polskiego show-biznesu, które można śledzić w sieci. Marta, przy okazji poinformowania o tym fakcie swoich obserwatorów, pokazała zdjęcie męża z dzieciństwa. Co za słodziak!
Chociaż niektórym aktywnym użytkownikom Instagrama ciężko uwierzyć, że istnieją osoby, które nie posiadają konta w sieci, naprawdę wciąż wiele ludzi nie chce pokazywać swojego życia w sieci. Jak dotąd jedną z takich osób był Kamil Kula – mąż Marty Żmudy-Trzebiatowskiej.
Para poznała się kilka lat temu podczas pracy na deskach teatru. Zakochani nie czekali długo i w 2015 roku postanowili zalegalizować związek. Dwa lata później Marta i Kamil doczekali się powiększonej rodziny, za sprawą przyjścia na świat ich pierwszego synka – Bruna.
Kamil zaczął być coraz bardziej rozpoznawalnym aktorem, gdy wystąpił w roli Igora Szweda w serialu „Hotel 52”. Od tego czasu widzowie mogli oglądać go w wielu produkcjach, a od pewnego czasu regularnie występuje w uwielbianym serialu –„Na dobre i na złe”, gdzie gra pielęgniarza Szczepana.
Aktor postanowił dołączyć do licznego grona gwiazd, które prowadzą swój profil w mediach społecznościowych. Informację tę przekazała także jego żona Marta na swoim Instagramie.
„Ten fajny gość od wczoraj ma instagrama! 🙈🙉🙊 @kamilkula.official #witamy” – napisała Marta
W poście, w którym przekazała tę nowinę internautom, aktorka załączyła zdjęcie swojego męża z czasów, kiedy był jeszcze dzieckiem i trzeba przyznać, że Kamil był niezłym słodziakiem!
Kamil Kula nie jest jeszcze bardzo aktywny na nowym profilu. Aktor udostępnił na Instagramie tylko dwa zdjęcia, w tym pierwsze przedstawia…kulę.
Internautom bardzo spodobał się pomysł Kamila na przywitanie się w sieci i licznie komentowali pierwsze zdjęcie!
„Pierwsze zdjęcie idealne 😍 Bez d*p,widoczków i gołych klat. Brawo!”
„Witamy cud Kulkę na Insta”
Chociaż aktor dopiero od niedawna pojawił się w sieci, doczekał się już kilku tysięcy obserwatorów!
