Meghan Markle straciła dziecko, a o wszystkim opowiedziała w wywiadzie dla „New York Times”. Okazuje się, że plotki na temat drugiej ciąży żony Harry’ego były prawdą. W wywiadzie wyznała, jak wyglądały pierwsze chwile po stracie dziecka.
Meghan i Harry swoje pierwsze dziecko powitali na świecie w maju 2019 roku. Księżna i książę Sussex zostali rodzicami chłopca, któremu dali na imię Archi Harrison Mountbatten-Windsor. Od tamtej pory w ich życiu wiele się wydarzyło i pomimo iż zdecydowali, że chcą odejść z rodziny królewskiej, media na całym świecie nadal nie dają im spokoju.
Od jakiegoś już czasu co chwilę w mediach pojawiają się pogłoski na temat drugiej ciąży Meghan. Oni sami niechętnie odnosili się do tych informacji, a co więcej przez ostatni czas znacznie ograniczyli oficjalne wyjścia i na próżno było szukać wywiadów z nimi w prasie. Teraz wyszło na jaw, że plotki o domniemanej ciąży Meghan były prawdą, a ona sama zdecydowała się na wstrząsające wyznanie. Udzieliła wywiadu dziennikarzowi „New York Times”, w którym opowiedziała o pierwszych momentach po stracie dziecka.
Meghan w rozmowie z dziennikarzem zdecydowała się na wstrząsające wyznanie. Jak się okazuje, doniesienia mediów na temat jej drugiej ciąży były prawdą. Wraz z Harrym w lipcu byli pełni nadziei, że ich rodzina po raz kolejny się powiększy. Niestety, ale jak teraz możemy się dowiedzieć Meghan Markle straciła dziecko:
„Ściskając swoje pierworodne dziecko, czułam, że tracę drugie”
W wywiadzie amerykańska aktorka wyznała, jak wyglądał dzień, w którym doszło do tragedii. Zaczął się jak zawsze: nakarmiła psa i ubrała synka. Kiedy zmieniała mu pieluchę, nagle źle się poczuła, a ból był tak silny, że zwalił ją z nóg. Opowiedziała również o pobycie w szpitalu i pierwszych chwilach po stracie dziecka:
„Kilka godzin później, leżałam w szpitalnym łóżku, trzymając rękę męża. Czułam wilgoć jego dłoni, całowałam jego kostki, mokre od naszych łez. Patrzyłam na zimne, białe ściany szpitala przez zaszklone oczy. Próbowałam sobie wyobrazić, jak się z tego podniesiemy”.
Nie da się ukryć, że to pierwszy raz, kiedy osoba związana z rodziną królewską zdecydowała się na tak intymne wyznanie. Co więcej, Meghan już od jakiegoś czasu musiała mierzyć się z plotkami na temat ciąży i najwidoczniej miała już dość nieprawdziwych informacji na swój temat.
Zobaczcie również: Meghan Markle i jej desperacka prośba ujrzała światło dzienne!
