“Kuchenne rewolucje”: Menedżer baru Agata odpiera zarzuty! Zabrał głos w sprawie śmierci pani Marzenny…

25 listopada 2021
Przez: : M.J

Odcinek Kuchennych rewolucji, w którym Magda Gessler pojawiła się w Barze Agata odbił się szerokim echem w mediach. Szefowa kuchni, która pracowała w lokalu ponad 40 lat zmarła niedługo po zakończonej rewolucji. Teraz głos w tej sprawie zabrał menedżer  baru, który zaprzecza, iż Marzenna Koniuszy została zwolniona w dniu swojej śmierci. 

Nie żyje bohatera Kuchennych rewolucji

Kuchenne rewolucje od lat lecą na ekranach naszych telewizorów. Niemniej jednak już dawno żaden z odcinków programu nie odbił się tak szerokim echem w mediach. Magda Gessler zawitała do Baru Agata, który znajduje się w Gorzowie Wielkopolskim. To właśnie tam od ponad 40 lat jako kucharka pracowała pani Marzenna Koniuszy. Jak się okazało, szefowa kuchni nie była należycie traktowana przez swoich pracodawców. 

Podczas przyjazdu Magdy Gessler wyszło na jaw, że pani Marzenna wraz z córką pracują po kilkanaście godzin na dobę, za najniższą krajową. Co więcej okazało się również, że wypłaty nie zawsze trafiają na konta pracowników w ustalonym terminie.

Magda Gessler i Marzenna Koniuszy.
Kuchenne rewolucje w Barze Agata.

Niestety ale jak już wiemy, szefowa kuchni nie doczekała emisji odcinka ze swoim udziałem. Marzenna Koniuszy zmarła 20 września niedługo po tym, jak w lokalu ponownie pojawiła się Magda Gessler. Restauratorka wówczas okrzyknęła Bar Agata najlepszym barem mlecznym w Polsce. 

Zobacz także: Nie żyje bohaterka Kuchennych rewolucji. Miała 59 lat

Gessler nie ukrywała, że ma wiele zarzutów do menedżera baru, a po odcinku w sieci rozpętała się burza. Głos zabrała również córka pani Marzenny, która napisała iż menedżer miał dopuścić się znęcania psychicznego i mobbingu. Co więcej, okazało się również, że właściciele Baru Agata nie wypłacili paniom wynagrodzeń.

Zobacz także: Córka pani Marzenny wyjawiła całą prawdę! Zatrważające informacje!

Teraz głos w tej sprawie postanowił zabrać sam właściciel restauracji.

Oświadczenie menedżera baru Agata

Klub TKKF Stilon Gorzów, który zarządza Barem Agata zdecydował się na wydanie oświadczenia, w którym zaprzecza wszelkim informacjom pojawiającym się w sieci. Jak czytamy, w barze nie dochodziło do mobbingu. Pojawiły się również informacje, że pani Marzenna zmarła w dzień kiedy została zwolniona z pracy, jednak właściciele stanowczą temu zaprzeczają:

Jako zarząd klubu TKKF Stilon Gorzów wspólnie z menedżerem baru Agata Panem Bogusławem Paszkiewiczem stanowczo zaprzeczamy wszelkim nieprawdziwym informacjom pojawiającym się w przestrzeni publicznej oraz internecie, naruszającym dobre imię klubu oraz menadżera baru Agata. W szczególności zaprzeczamy wszelkim nieprawdziwym informacjom, aby w barze Agata miało dochodzić do mobbingu, molestowania psychicznego lub tortur psychicznych w stosunku do pracowników. Stanowczo zaprzeczamy też nieprawdziwym informacjom, aby Pani Marzenna Koniuszy została przed śmiercią zwolniona z pracy w barze Agata, oraz aby w ten sposób klub lub menedżer przyczynili się do śmierci Pani Marzenny. Nieprawdziwe są także informacje, aby to klub lub menedżer zwolnił z pracy córkę Pani Marzenny”.

Następnie właściciele odnieśli się do hejtu, który spadł na nich po odcinku Kuchennych rewolucji

“Wszystkie osoby niemające wiedzy w sprawie prosimy o powstrzymanie się od rozprzestrzeniania nieprawdziwych informacji, które stają się podstawą “internetowego hejtu”, którego ofiarą obecnie pada klub oraz menadżer baru”.

Przekonuje Was powyższe oświadczenie menedżera restauracji?

Źródło: Pudelek / Instagram Kuchennych rewolucji

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej