Fani talentu przystojnego aktora obawiają się, ze ich ulubieniec zniknie z serialu, a to wszystko przez to, że dostał angaż w innej hitowej produkcji TVP. Czy rzeczywiście Mikołaj Roznerski odejdzie z M jak Miłość?
Mikołaj Roznerski to bez wątpienia jeden z najprzystojniejszych aktorów w polskim show- biznesie. Zyskał popularność dzięki roli Marcina w jednym z najpopularniejszych seriali M jak Miłość. Od tego czasu jego kariera potoczyła się błyskawicznie. Aktor został zaangażowany w kilku hitach kinowych oraz również w popularnych serialach m.in. Ojcu Mateuszu, Na dobre i na złe.
Jak się okazuje, przystojny aktor dostał kolejny angaż w hicie TVP. Tym razem jednak to produkcja zagraniczna! Według informacji podanych w mediach, Mikołaj Roznerski ma zagrać w serialu ukraińskim, który ostatnio bije rekordy popularności również w Polsce- Zniewolonej.
Polski aktor pojawi się w 4. sezonie ukraińskiej produkcji, do którego zdjęcia trwają już od ponad trzech miesięcy. Póki co widzowie Zniewolonej czekają na emisję 3. odsłony serialu, która jest już obecna w ukraińskiej telewizji, a premiera tego sezonu w polskiej telewizji odbędzie się w styczniu przyszłego roku. Mikołaja natomiast zobaczymy dopiero w kolejnym sezonie, którego data emisji jeszcze nie jest znana.
Chociaż udział polskiego aktora jest potwierdzony, to jednak do tej pory nie ujawniono, w jaką postać wcieli się Mikołaj Roznerski. Fani przygód Katii i Aleksieja są bardzo ciekawi nowego bohatera.
O ile fani serialu Zniewolona są zachwyceni nowym angażem Mikołaja, miłośnicy serialowej Emki obawiają się, że w związku z pracą na planie ukraińskiego serialu, Roznerski będzie miał mniej czasu, by pojawiać się na planie M jak Miłość. Czy rzeczywiście fani polskiego serialu mają się czego obawiać. W tej kwestii do tej pory nikt się nie wypowiedział zatem ciężko jest stwierdzić, czy aktor zniknie z Emki na jakiś czas, czy jego rola zostanie ograniczona.
Zobacz także: Jak wygląda syn Mikołaja Roznerskiego?
Myślicie, że fani M jak Miłość i wątku Izy i Marcina mogą mieć powody do obaw?
Źródło: Instagram Zniewolonej