Na profilu Królikowskiego znalazła się seria prywatnych i intymnych materiałów z Opozdą. Była partnerka aktora nie wytrzymała

30 marca 2023
Przez: : W.M.

Medialna wojna pomiędzy Antkiem Królikowskim a Joanną Opozdą przybiera na sile. W środowy wieczór na profilu Antka znalazło się nagranie, na którym widać było jego wyraźnie roztrzęsioną byłą partnerkę, a także serię jej zapłakanych zdjęć. Niedługo później Królikowski usunął materiały i jak stwierdził, sam ich tam nie zamieścił, gdyż jego konto zostało zhakowane. Joanna Opozda postanowiła zareagować. Nie ukrywała, że jest jej przykro…

Gdy wydawało się, że medialne potyczki pomiędzy Opozdą a Królikowskim na chwilę ustały, afera wróciła na tapetę ze zdwojoną siłą.

W środę na profilu Antka Królikowskiego pojawiła się seria nowych relacji. Na materiałach, które zamieszczone zostały na Instagramie aktora, widać było jego żonę Joannę Opozde w zaawansowanej ciąży, która nagrywała dla swojego syna cos w rodzaju wirtualnego pamiętnika. Zapłakana aktorka zwracała się wówczas do jeszcze nienarodzonego syna, tłumacząc, że jego ojciec jest „złym człowiekiem”. Opozda mówiła o tym, że przez okres ciąży nie mogła liczyć na wsparcie Antka i praktycznie cały czas była sama.

“Cała prawda o mojej chorej psychicznie byłej żonie. Prowadziła pamiętnik dla naszego syna, bo uważała, że może umrzeć” – podpisano nagranie

Na tym jednak nie koniec. W relacjach Antka widać było zdjęcia zapłakanej Opozdy.

“Takich zdjęć i filmów mam całą masę. Przez 9 miesięcy dostawałem takie zdjęcia. […] Codziennie mnie wyzywała, ciągle chciała, żebym spędzał z nią czas. Stosowała wobec mnie przemoc werbalną i fizyczną. Nie raz, nie dwa dostałem od niej w twarz.”

Niedługo później nagranie i zdjęcia zostały usunięte, a na profilu Królikowskiego pojawiła się nowa relacja. Aktor wyjaśnił, że jego profil miał zostać zhakowany.

“Mój Instagram został dziś zhakowany. Treści opublikowane na moim Instagramie były wrzucone przez osobę, którą odnajdą odpowiednie organy ścigania. Nie miałem pojęcia o istnieniu tych materiałów i jestem w ciężkim szoku” – wyjaśnił Królikowski.

Królikowski przekonuje, że jego konto zostało zhakowane/ fot. Instagram

Opozda reaguje na relacje Królikowskiego

Jak można było się spodziewać, Joanna Opozda zareagowała na to, co opublikowane zostało wcześniej na profilu jej byłego partnera. Mama Vincenta wytłumaczyła, że była wówczas w ciężkiej depresji. Jak dodała, nie spodziewała się, że materiały te ujrzą kiedykolwiek światło dzienne.

“Nagranie, które dodał Antek, było prywatne, osobiste, INTYMNE. Byłam wtedy w ciąży, dopiero co wyszłam ze szpitala. W akcie rozpaczy i samotności nagrywałam, taki powiedzmy “pamiętnik audio”. Szczerze? Miałam nadzieję, że te materiały nigdy nie ujrzą światła dziennego. Wiem, że na nagraniu mówiłam do swojego dziecka, ale tak polecił mi mój terapeuta. Wypowiadanie na głos pewnych rzeczy miało przynosić mi ukojenie, swojego rodzaju ulgę”- napisała w oświadczeniu Joanna.

Opozda wyznała, że czuje się poniżona przez byłego partnera.

„Jest mi strasznie wstyd, czuję się poniżona. Na swoją obronę powiem, że byłam bardzo samotna, cierpiałam na ogromną depresję. Byłam ciężko chora, żyłam w wiecznym strachu, martwiłam się o nasze dziecko, hormony szalały, co chwila lądowałam w szpitalu. Mój mąż już wtedy romansował z sąsiadką, o czym dowiedziałam się miesiąc później” – napisała Joanna

Asia Opozda nie ukrywała, że jest w szoku. Ma ogromny żal do Antoniego. Przy okazji aktorka zaapelowała do matki byłego partnera i ojca jej syna, aby zareagowała ze względu na swojego wnuka.

„Nie wiem, jak Antek dostał się do tego nagrania. Nie wiem, dlaczego to zamieścił. Czemu robi to naszemu dziecku? Jest mi tak bardzo przykro. Pisząc to, znowu siedzę i płaczę. Nigdy nie dodałabym takiego materiału publicznie. Apeluję do MATKI Antka, Małgorzato proszę cię, zatrzymaj swojego syna, już dosyć. Proszę, zrób to ze względu na swojego wnuka, dobrze wiesz ze Vini ma tylko mnie. Dajcie nam spokojnie żyć, w również żyjcie w spokoju. Proszę cię o pomoc na forum, ponieważ prywatne prośby zostały zignorowane” – dodała Opozda

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Antek Królikowski (@antek.krolikowski)

Joanna Opozda napisała także na swoim Instagramie, że nie ma wątpliwości, że konto Antka wcale nie zostało zhakowane, gdyż zdjęcia, które znalazły się w sieci, sama wysyłała mu w SMS-ach.

 

Opozda reaguje na relacje Królikowskiego/ fot. Instagram
Opozda reaguje na relacje Królikowskiego/ fot. Instagram
Opozda reaguje na relacje Królikowskiego/ fot. Instagram
Opozda reaguje na relacje Królikowskiego/ fot. Instagram
Joanna Opozda, fot. AKPA

źródło: Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej