“Nasz nowy dom”: Katarzyna Dowbor odpowiada na zarzuty za pożar domu! To ekipa remontowa popełniła błąd?!

4 lipca 2022
Przez: : M.J

Pożar w domu uczestników programu Zenona i Bogusławy wstrząsnął widzami programu Nasz nowy dom. Wiele osób zarzucało ekipie produkcji, że to po ich stronie leży błąd, przez który doszło tragedii. Czy to faktycznie wina ekipy? Katarzyna Dowbor zabrała głos.

Pożar jednego z domów Nasz Nowy Dom

Nasz nowy dom to program, który cieszy się ogromną popularnością wśród widzów. Ekipa Katarzyny Dowbor pomaga najbardziej potrzebującym, którym warunki finansowe nie pozwalają na budowę lub remont. Często rodziny, które widzimy w produkcji spotyka życiowa tragedia, która chwyta za serca widzów. Dzięki nowemu mieszkaniu rodzina może zacząć nowe życie.

ZOBACZ TAKŻE: Nasz nowy dom: Jakie warunki trzeba spełnić, aby dostać się do programu? Poznajcie zasady!

W marcu obecnego roku widzami wstrząsnęła wiadomość o pożarze w domu Zenona i Bogusławy, których poznaliśmy cztery lata temu. Uczestnicy programu Nasz nowy dom opiekują się swoją wnuczką Patrycją, dla której tworzą rodzinę zastępczą. Zenon i Bogusia starają się również o prawa opiekuńcze do swojego wnuczka, który aktualnie znajduje się w domu dziecka.

W marcu w domu byłych uczestników programu doszło do pożaru, który dokonał wielkich strat. Zniszczenia zostały oszacowane na 60 tysięcy złotych. Pomimo niesprzyjających warunków do życia rodzina nadal mieszka w domu, który przeszedł metamorfozę, a następnie spłonął.

Po pożarze w sieci wśród fanów programu Nasz nowy dom wybuchła wielka burza. Widzowie zarzucali produkcji, że to ta przyczyniła się do pożaru, który wybuchł w domu bohaterów programu.

Portal Jastrząbpost dotarł do Katarzyny Dowbor, która odniosła się do zarzutów kierowanych w stronę produkcji.

ZOBACZ TAKŻE: Nasz nowy dom: Spłonął kolejny dom uczestników programu! Głos zabrała Katarzyna Dowbor!

Ekipa Katarzyny Dowbor jest winna za pożar domu?

Gospodyni programu już na wstępie przyznała, że wina nie leży po stronie ekipy. Dowbor uważa, że gdyby podczas remontu został popełniony błąd, do pożaru doszłoby o wiele wcześniej:

“Dziwne, że dom spalił się po trzech latach. Jakby coś było źle zrobione, stałoby się to od razu”

Katarzyna Dowbor dodała, że pożar był wynikiem prawdopodobnie nieczyszczonego komina, za który po zakończeniu programu odpowiada rodzina:

Bardzo często jest tak i absolutnie nasze rodziny mają do tego prawo, że zmieniają wiele rzeczy. Tam była taka sytuacja, że komin nie był czyszczony. Nie jesteśmy w stanie przyjeżdżać i czyścić komina po każdym sezonie grzewczym. To już niestety jest w gestii rodziny i one powinny o tym pamiętać. Tak samo, jak nie mamy wpływu na to, czym pali się w kominie, co wiesza się za rurą, która wystaje od pieca. Nie ma tu naszej winy. Bolą nas takie zarzuty

Dowbor stanęła murem za ekipą podsumowując, że domy w programie pomimo tego, że są budowane szybko, nie są gorsze. To po stronie rodziny pozostaje obowiązek dbać o niego, by uniknąć tak tragicznych sytuacji:

“To, że ten dom jest budowany za darmo, nie znaczy, że on jest budowany gorzej. On jest budowany szybko tylko dlatego, że jest ponad dwudziestu pracowników, a nie dwóch czy czterech. Naprawdę, gdyby cokolwiek było nie tak, gdyby była źle zrobiona instalacja, to by się stało od razu, parę miesięcy po zbudowaniu, a nie trzy lata później. Kiedy już zbudujemy dom, obowiązkiem rodziny jest tym domem się opiekować i dbać o niego”

Ekipa remontowa programu Nasz nowy dom
Ekipa programu Nasz nowy dom

Źródło: Jastrząpost, Instagram Nasz nowy dom

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej