W jednym z ostatnich odcinków programu Nasz nowy dom ekipa Katarzyny Dowbor zawitała do miejscowości Hanki-Kolonia, gdzie wraz z dwójką dzieci mieszka pani Renata oraz jej partner Tomasz. Kobieta wraz z dziećmi uciekła od przemocowego męża, który miał kłopoty z alkoholem. Niemniej jednak niektórzy z widzów mają do produkcji zarzuty odnośnie doboru rodziny, której zdecydowali się pomóc.
W czwartkowym odcinku programu widzowie poznali historię pani Renaty, która wraz z 9-letnią córką i 12-letnim Jankiem uciekła od uzależnionego od alkoholu męża. Niedługo po rozstaniu spotkała swoją szkolną miłość Tomasza, z którym zapragnęła budować na nowo życie.
Pani Renata z rodziną mieszka w województwie zachodniopomorskim. Po śmierci ojca kobieta odziedziczyła pół starego, zrujnowanego domu. Niemniej jednak jeszcze przez jakiś czas musiała znosić byłego męża, który nocami awanturował się pod jej oknami.
“Było tak, że bił mamę, krzyczał, kopał w ściany, przewalał się. Bałam się bardzo, że mamie w końcu stanie się coś poważnego. Raz było tak, że tata przyjechał w nocy i zaczął walić w drzwi, obudziłam się i bardzo się przestraszyłam. Nie chcę, żeby tata tutaj przyjeżdżał. Chcę, żeby nie miał z nami w ogóle kontaktu “- mogliśmy usłyszeć z ust 9-letniej Zuzi.
ZOBACZ TAKŻE: Dostanie się do programu graniczy z cudem? Internauci ujawnili kulisy programu!
Bohaterce programu udało się uzyskać sądowy zakaz zbliżania się i zaczęła układać swoje życie na nowo u boku dawnej miłości. Choć udało się jej stworzyć w końcu kochającą rodzinę, to niskie dochody uniemożliwiały remont niemal doszczętnie zniszczonego domu. Katarzynę Dowbor ujęła odwaga i historia miłości pani Renaty i Tomasz i tym samym zdecydowała się pomóc spełnić ich kolejne marzenie o domu, w którym będą nadal darzyć się miłością i szacunkiem.
Niestety, ale po odcinku, który wyemitowano 22 września w sieci zawrzało.
Pod jednym z postów na Instagramie programu Nasz nowy dom pojawiły się komentarze, w których widzowie zarzucają produkcji, że zwykle pomagają potrzebującym i schorowanym osobom.
“Oglądam często wasz program i lubię was. Jednak po obejrzeniu tego odcinka mam bardzo mieszane odczucia. Zwykle pomagacie ludziom starszym czy schorowanym jednym słowem potrzebującym i uważam, że to dobre i szlachetne, a ten odcinek to jakaś porażka. Para młodych, zdrowych ludzi do tego jeszcze pracujących.
Uważam, że wybór tej akurat rodziny był błędem. Nawet jeśli mieli ciężką przeszłość to z tego co pokazaliście teraz mają siebie, mają jeszcze młodość i zdrowie, mają dzieci jako napęd swoich działań. Na miejscu tego pana jako głowy rodziny bym, chyba że wstydu nie mogła popatrzeć w lustro. Młody zdrowy chłop i czeka na darmochę”- czytamy pod zdjęciem.
Niemniej jednak zdecydowanie przeważają komentarze, w których widzowie nie kryją, iż rodzina z ostatniego odcinka ich urzekła. Sama Katarzyna Dowbor nie ukrywała, że ujęła ją historia miłości pani Renaty i pana Tomasza, którzy spotkali się po latach. To właśnie dlatego zdecydowała się dopisać wraz z ekipą happy end do ich historii.
ZOBACZ TAKŻE: Z programu odszedł Artur Witkowski! Przekazano widzom smutną informację
“Szczęśliwa rodzina… A teraz będzie jeszcze szczęśliwsza i tego im życzę! Wspaniała robota całej ekipy!”
“Należało się im”
“Fajna rodzina widać, że jest wiele miłości”
My również zgadzamy się z tym, że każdy zasługuje na pomoc.
Widzieliście odcinek? Co o tym myślicie?
Źródło: Instagram