Natalia niedawno włączyła do sprzedaży drugą odsłonę swoich autorskich kosmetyków. Z tej okazji razem z youtuberką Maxineczką testowały nowości z kolekcji. Modelka postanowiła pokazać się bez mocnego make-upu, do którego przyzwyczaiła swoich fanów! Natalia Siwiec bez makijażu!
Natalia od lat bryluje w świecie polskiego show-biznesu. Jej nienaganny makijaż, dopasowane stylizacje i perfekcyjne ułożone włosy to nie odłączny element każdego zdjęcia celebrytki w sieci. Ostatnio Natalia postanowiła zaskoczyć fanów i pokazała się w bardziej naturalnym wydaniu.
W połowie listopada miała miejsce premiera kosmetyków, które Natalia Siwiec razem z marką Revolution Pro stworzyła dla tej firmy. To już druga przygoda modelki z komponowaniem linii kolorowych kosmetyków do twarzy. Raptem rok temu dla tej samej marki Natalia współtworzyła produkty, ale wówczas kupić można było zaledwie dwie pozycje – cienie do powiek oraz konturowania twarzy. Tym razem w nowej ofercie, którą Natalia również z nieskrywanym zachwytem reklamuje w swoich mediach społecznościowych, znaleźć można znacznie szerszą propozycję kosmetyków. W ofercie kupić możemy 11 nowości, dzięki którym stworzyć można niemalże cały makijaż.
Maxineczka to znana i ceniona w platformie YouTube blogerka, która chętnie udziela rad, jak poprawnie wykonywać makijaż oraz jakich kosmetyków do tego używać. Podczas filmików, które tworzy od wielu lat, testuje wiele kosmetyków dostępnych na rynku. Jedno z jej ostatnich nagrań dotyczyło właśnie nowości, które stworzyła Natalia Siwiec. Na test przed swoimi odbiorcami zaprosiła samą gwiazdę, która postanowiła pokazać się bez mocnego makijażu w bardzo naturalnym wydaniu. Natalia zrezygnowała z mocno podkreślonych oczu, a na twarzy miała jedynie podkład, który stanowił bazę pod nowo powstały makijaż.
Przy okazji wizyty u Maxineczki Natalia zdradziła, że sama maluje się na wielkie wyjścia. Swój codzienny makijaż wykonuje natomiast jedynie za pomocą podkładu, bronzera, kredki do ust oraz tuszu do rzęs.
Jak Wam się podoba Natalia w naturalnym wydaniu, tym razem bez mocnego makijażu?
