Kolejna edycja programu „Taniec z Gwiazdami” zbliża się wielkimi krokami. Jednak fani Agnieszki Kaczorowskiej będą zawiedzeni, gdyż nie zobaczą jej w roli trenerki tańca ani jurorki. 31-letnia aktorka i tancerka wyraziła swoje rozczarowanie na Instagramie. Podkreśliła, że bardzo chciała zostać jurorką w programie, ale Polsat zdecydował inaczej.‘
W nowej edycji „Tańca z Gwiazdami” z dotychczasowego składu jury została tylko Iwona Pavlović. Dołączyli do niej Ewa Kasprzyk, Rafał Maserak i Tomasz Jan Wygoda. Agnieszka Kaczorowska, znana m.in. z roli Bożenki w „Klanie”, brała udział w programie jako trenerka w latach 2014-2018. W tym roku liczyła na powrót jako jurorka. Jak podkreśliła na swoim Instagramie, trenowanie i występy z partnerem to praca na “7 dni w tygodniu”, a ona woli spędzać więcej czasu z rodziną. Mimo że ma doświadczenie, kompetencje i sukcesy, Polsat zdecydował inaczej.
ZOBACZ TAKŻE: Kaczorowska w mocnych słowach podsumowała zwolnienie z pracy. Teatr wydał oświadczanie i grozi aktorce
Kaczorowska wyraziła swoje rozczarowanie na Instagramie, podkreślając, że bardzo przeżyła odrzucenie jej kandydatury. Dodała, że mimo iż uważa się za odpowiednią osobę na miejsce jurora, to niestety nie będzie jej dane oceniać uczestników nadchodzącej edycji.
“Bo, mimo tego, że mam do tego wszystkie niezbędne kompetencje, tytuły, ogromne sukcesy, doświadczenie na parkiecie sportowym tańca towarzyskiego i w tym w programie, do tego młodość, świeżość, energię, wrażliwość, empatię i jednocześnie swoje wymagające zdanie, którego nie boję się wypowiadać; mimo tego, że mam łatwość mówienia, a do tego medialną i sporą widownię telewizyjną; mimo tego, że uważam, że jest wiele do zmiany w sposobie oceniania uczestników programów rozrywkowych i chciałabym tę zmianę wprowadzić, to ktoś, kto podejmował decyzje, dokonał innego wyboru”
W kolejnych slajdach bez ogródek stwierdziła, że był to dla niej cios, jednak szybko zdała sobie sprawę, że nic nie dzieje się bez przyczyny.
“Była rozpacz. Ogromny smutek. Poczucie niesprawiedliwości. Bezsens działania, aby osiągnąć swoje cele. […] Potem przyszła złość. Potem pustka”, ale “potem przyszedł czas na świadome wypełnienie się zaufaniem, że wszystkim jest po coś. Jest tak, jak należy. Taka jest moja droga. Tak też jest ok! I poza uczuciem jakiegoś zawodu nic złego się nie stało. Mam wszystko, co w moim życiu najważniejsze” – skwitowała aktorka i tancerka.
Kaczorowska nie ukrywa, że bardzo przeżyła odrzucenie jej kandydatury. Choć nie wróci do “Tańca z Gwiazdami” jako jurorka, to nadal będzie wspierać program jako fanka i kibic. Na zakończenie dodała:
“Jestem w procesie zmiany. Mówiłam Wam, że rozwój i praca nad sobą nigdy się nie kończą prawda?”
Źródło: Instagram
