Nie żyje Björn Andrésen. Tragiczna historia “najpiękniejszego chłopca świata” z “Śmierci w Wenecji”

27 października 2025
Przez: : Klaudia Górska

Świat filmu stracił jedną ze swoich najbardziej enigmatycznych postaci. Björn Andrésen, szwedzki aktor znany z roli Tadzia w kultowym filmie “Śmierć w Wenecji” Luchino Viscontiego, zmarł 25 października 2025 roku w wieku 70 lat. Jego życie, naznaczone sławą i osobistymi dramatami, wciąż budzi emocje wśród fanów kina. Był nazywany “najpiękniejszym chłopcem świata”.

Kim był Björn Andrésen, nazwany “najpiękniejszym chłopcem świata”?

Björn Andrésen urodził się w 1955 roku w Sztokholmie. Jako nastolatek zyskał międzynarodową sławę dzięki roli w adaptacji noweli Thomasa Manna. Reżyser Luchino Visconti nazwał go “najpiękniejszym chłopcem świata”, co stało się jego nieformalnym przydomkiem. Andrésen nie ograniczał się jednak do aktorstwa, był także kompozytorem, muzykiem i pianistą.

Sława, która zmieniła wszystko

Rola w “Śmierci w Wenecji” z 1971 roku przyniosła mu uznanie, ale też ogromne obciążenie. Andrésen wspominał później, że film wpłynął negatywnie na jego życie. W dokumencie “Najpiękniejszy chłopiec świata” z 2021 roku, wyreżyserowanym przez Kristinę Lindström i Kristiana Petriego, opowiedział o traumach związanych z wczesną sławą.

“To film, który zniszczył moje życie” – wspominał po latach Björn Andrésen, ikona kina i chłopięcej urody, którego “Śmierć w Wenecji” Luchina Viscontiego

Ostatnie lata i śmierć

W ostatnich latach Andrésen pojawił się w horrorze “Midsommar” Ari Astera z 2019 roku, gdzie zagrał niewielką rolę. Mimo to jego kariera nigdy nie wróciła do dawnego blasku. Informację o śmierci aktora potwierdziły szwedzkie media, w tym Dagens Nyheter. Kristian Petri, współreżyser wspomnianego dokumentu, przekazał smutną wieść.

ZOBACZ TAKŻE: Znana influencerka i jej córka nie żyją. Tajemnica śmierci w luksusowym apartamencie

Dziedzictwo Andrésena

Andrésen pozostawił po sobie nie tylko role filmowe, ale też muzykę i kompozycje. Jego historia stała się symbolem ciemnej strony sławy, zwłaszcza dla młodych aktorów. Dokument o nim zdobył uznanie na festiwalach, rzucając światło na eksploatację w przemyśle filmowym. Fani na całym świecie oddają hołd artyście, wspominając jego unikalną urodę i talent. Śmierć Andrésena zamyka rozdział w historii kina, ale jego legenda przetrwa w klasykach jak “Śmierć w Wenecji”.

Źródło: Cytaty.pl / X

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej