Nowe fakty w sprawie wypadku Piotra Staraka- Woźniak! Ochroniarz obwinia się o dramat milionera!

19 sierpnia 2019
Przez: : M.S.

Nadal trwają poszukiwania Piotra Staraka- Woźniak! Rodzina wynajęła prywatnych detektywów i płetwonurków. Jednemu z tabloidów udało się ustalić, co milioner robił przed dramatycznym wypadkiem! Nie było z nim ochrony! Teraz ochroniarz obwinia się o dramat Piotra!

Zaginięcie Piotra Staraka- Woźniak

Wieczorem, w niedzielę 18 sierpnia, media poinformowały o wypadku na jeziorze Kisajno w okolicy miejscowości Fuleda. Do zdarzenia miało dojsć w nocy z soboty na niedzielę. Rybacy zauważyli dryfującą samotnie motorówkę zatem wezwali policję. Funkcjonariusze odnaleźli na brzegu 27- letnią kobietę, która poinformowała, że wypadła z łódki, a wraz z nią 39-letni mężczyzna. Od tej pory rozpoczęły się poszukiwania zaginionego. Z nieoficjalnych doniesień wynikało, że sprawa dotyczy Piotr Woźniaka- Starak, pisaliśmy o tym tutaj.

Niestety w poniedziałek rano prokuratura potwierdziła dramatyczne spekulacje, że poszukiwanym jest producent filmowy, mąż dziennikarki Agnieszki Szulim.

Jak donosi „Fakt24” znane są nowe fakty wypadku Piotra Staraka Woźniak. Ujawniono również, co milioner robił kilka godzin przed wypadkiem i dlaczego nie było z nim jego ochrony.

Poszukiwania milionera nadal trwają. Niestety do tej pory nie udało się odnaleźć milionera. Rodzina Piotra wynajęła prywatnych detektywów oraz płetwonurków. Jednak do tej pory poszukiwania nie przyniosły rezultatu.

Co robił Piotr Woźniak- Starak niedługo przed wypadkiem?

Jak udało się dowiedzieć „Faktowi”, Piotr przed nocną przejażdżką motorówką widziany był wraz z rodziną na kolacji w gospodzie pod Czarnym Łabędziem w Rydzewie. Wybrał się tam motorówką, a tuż za nim podążała ochrona. Ok. 23 wracając z kolacji Piotr zatrzymał się przy pobliskiej wyspie, niedaleko posiadłości. Wtedy miał zwolnić ochroniarzy, nakazując im wrócić do portu przy domu Staraków. Sam zapewnił, że niedługo wróci do domu. Tak się nie stało. Nieznane są fakty dotyczące wejścia na pokład 27-letniej kobiety, która towarzyszyła Piotrowi w nocnej przejażdżce po jeziorze.

Dramat ochroniarza

Ochrona posłuchała swojego szefa, jednak cały czas monitorowała go namierzając jego telefon. Komórka Piotra s pozostawała na łodzi, dlatego nie zauważyli nic podejrzanego. Dopiero po przyjeździe policji, zaczęli przeszukiwać motorówkę.

Jeden z pracowników ochrony bardzo przeżył dramatyczną sytuację. Wieloletni ochroniarz milionera obwinia się o wypadek szefa, twierdzi, że jakby z nim został to być może nie doszłoby do tej tragedii. Jego stan jest kiepski i jak donosi tabloid próbował targnąć się na swoje życie!

Zeznania 27 latki

Jak zeznała kobieta, której udało się dotrzeć do brzegu po wypadku, do wypadku miało dojść ok. 3 w nocy. Podczas ostrego manewru oboje z Piotrem wpadli do wody. Kobiecie udało się dopłynąć do brzegu, gdzie wycieńczoną odnalazła policja.

Do tej pory niestety nie udało się odnaleźć Piotra Staraka- Woźniak. Poszukiwania mają trwać do skutku.

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

2 Comments

  1. alek pisze:

    Moze to ustawka i milioner sie gdzies ukryl ?

  2. jan pisze:

    Dlaczego wszedzie pisze sie “milioner” albo “miliarder” a nie po prostu Piotr. Jakie to ma znaczenie ile kto ma milionow?
    Wspolczuje sympatycznemu czlowiekowi i jego rodzinie, a nie “milionerowi”.

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej