Pawła Tyburski po długim czasie w końcu zabrał głos na swoim profilu w mediach społecznościowych. Uczestnik programu Love Island i zawodnik walczący w Fame MMA ma za sobą ciężki czas. Po raz pierwszy opowiedział o swoim koszmarze, który przez wiele miesięcy rozgrywał się w jego życiu oraz pokazał zdjęcia swojej “nowej” twarzy.
Pawła poznaliśmy w pierwszej edycji Love Island. Wyspa Miłości. Przystojny brunet wraz z bratem bliźniakiem byli jednymi z najbardziej charakterystycznych uczestników pierwszej edycji. Paweł w willi miłości poznał Monikę Kozakiewicz, z którą był razem po zakończonym programie, jednak zdrada przekreśliła ich związek.
Zobacz także: Paweł zdradził Monikę? Do sieci wyciekły wiadomości!
Od czasu kiedy związek Pawła i Moniki zakończył się w cieniu skandalu, chłopak odsunął się w cień i niemal całkowicie zniknął ze swojego profilu na Instagramie, gdzie do tamtej pory był bardzo aktywny. Choć krążyło wiele teorii na temat jego zniknięcie, to teraz sam postanowiła zabrać głos w tej sprawie.
Jak przyznał, swoją historię opowiada aby przestrzec innych przed błędami, które popełnił. Okazuje się, że w pewnym momencie postanowił odświeżyć nieco swój wizerunek i nie spodziewał się, że ta decyzja całkowicie zmieni jego życie…
Na InstaStories Paweł opisał dokładnie, co go spotkało. W mediach już niejednokrotnie pojawiały się przestrogi od osób, które zaczęły ingerować w swoją urodę i korzystały z usług kosmetyczek, które nie do końca wiedziały, co robią. 27-latek również chcąc poprawić swój wygląd, skorzystał z takowych usług i nie ukrywa, że była to najgorsza decyzja w jego życiu.
Zobacz także: Krystian z Hotelu Paradise ofiarą medycyny estetycznej! Pokazał zdjęcia!
Na dowód tego, pokazał zdjęcia, na których dokładnie widać, jak drastycznie zmieniły się rysy jego twarzy. Co więcej, kosmetyczka usunęła mu mięsień żuchwy, aby następnie dodać w jego miejsce kwas hialuronowy. Skutki tego zabiegu były opłakane.
Depresja, utracone kontrakty reklamowe, a nawet rola w serialu, która zawsze była Pawła marzeniem poszły w zapomnienie. Bez wątpienia historia Pawła powinna być przestrogą dla wszystkich młodych ludzi, którzy swoją urodę oddają w ręce “specjalistów”. 27-latek liczy, że znajdzie się specjalista, który pomoże mu przywrócić dawny wygląd.
Życzymy Pawłowi dużo siły i mamy nadzieję, że już niebawem będzie mógł z zadowoleniem popatrzeć w lustro.
Co sądzicie o tego typu zabiegach?
Źródło: Instagram Pawła Tyburskiego