“Pytanie na śniadanie”: Wydawca zwolniony za występ z tęczową flagą Karin Ann! Lecą głowy w TVP

20 lipca 2021
Przez: : M.J

W jednym z ostatnich odcinków śniadaniowego programu pochodząca ze Słowacji wokalistka podczas swojego występu wyciągnęła tęczową flagę. Tym samym wsparła społeczność LGBTQ. Najwidoczniej włodarze stacji TVP nie mogli przejść obok tego obojętnie, bo jak się okazuje poleciały głowy. Informację o zwolnieniu wydawcy programu Pytanie na śniadanie potwierdził Onet.

Występ Karin Ann w Pytanie na śniadanie

Dokładnie 14 lipca Karin Ann, która występuje jako support sanah i jest wschodzącą gwiazdą w swoim kraju została zaproszona do śniadaniowego programu. Jak mogliśmy zobaczyć, artystka postanowiła wyrazić dosadnie swoje zdanie na temat społeczności LGBT+ w naszym kraju.

Piosenkę dedykuję całej społeczności LGBTQ w Polsce, bo wiecie, jak to wszystko wygląda. Zasługujecie na miłość, zasługujecie na to, aby czuć się bezpiecznie. Jestem z Wami, stoję tu z Wami i kocham Was”– usłyszeliśmy wówczas na wizji.

Karin Ann na scenie pokazała się z tęczową flagą, co oczywiście nie uszło uwadze widzów i internautów, którzy od razu zaczęli gratulować artystce odwagi. Jak mogliśmy zauważyć, filmik w mgnieniu oka zniknął z profilu Pytania na śniadanie, jednak nadal możemy go znaleźć w sieci.

Zobacz także: Narkotyki i wulgaryzmy w PNŚ! Kolejna wpadka!

To nie koniec kontrowersji. Okazuje się, że po występie słowackiej artystki w Telewizji Polskiej poleciały głowy.

Wydawca zwolniony po 12 latach

Jako pierwszy o zwolnieniu wydawcy Pytania na śniadanie poinformował portal OKO.press. Jak możemy przeczytać, Radosławowi Bielawskiemu włodarze TVP zarzucili brak reakcji podczas występu Karin Ann z tęczową flagą:

“Od razu wiadomo było, że jeśli polecą głowy, to przede wszystkim będzie to głowa wydawcy. Główny zarzut? Dlaczego nie zszedł. To znaczy: dlaczego nie zdjął dziewczyny z wizji. Kierownictwo jest przekonane, że można było np. cały czas pokazywać towarzyszącego jej gitarzystę albo wyciemnić obraz”– donosi OKO.press.

Portal Onet natomiast potwierdził tę informację. Dodajmy, że Radosław Bielawski pracował dla Telewizji Polskiej przez 12 lat:

“Potwierdzam, że zerwano ze mną współpracę, ale nie komentuję, jeszcze. Bardzo dziękuję za zainteresowanie. Muszę dać sobie chwilę”– odpisał Bielawski portalowi Onet.

Źródło: Oko.press / Onet.pl / Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej