Kinga Rusin zachwyciła obserwatorów swojego konta na Instagramie fotografią w bikini. Pierwsze co rzuca się w oczy, to pięknie umięśnione ciało 49-latki, jednak jak widzimy w komentarzach pod zdjęciem, nie każdy zdobył się na komplement w jej kierunku! Zobaczcie, jak wygląda i co robi, że ma tak perfekcyjną sylwetkę! Rusin pokazała umięśnione ciało w bikini!
Kinga Rusin jest jedną z najbardziej aktywnych gwiazd w sieci. Jej profil śledzi niemal 520 tysięcy internautów i wcale nas to nie dziwi, bo dziennikarka chętnie publikuje swoje zdjęcia, czy posty, w których często porusza społeczne tematy.
Nie od dziś również wiadomo, że Rusin kocha sport, a na jej profilu znajdziemy wiele zdjęć, na których możemy zobaczyć jak pływa na kitesurfingu, jeździ konno, czy na nartach. Ostatnio pisaliśmy na jej temat, kiedy zaprezentowała się w stroju kąpielowym, kiedy spędzała aktywnie czas na Mazurach.
Zobaczcie: Kinga Rusin w stroju kąpielowym – pokazała, jak spędza urlop na Mazurach!
Tym razem opublikowała na Instagramie zdjęcie w białym bikini, a jej wysportowana sylwetka jest godna pozazdroszczenia. Niemniej jednak nie wszyscy się z tym zgadzają! Zobaczcie!
Takie zdjęcia to rzadkość na profilu dziennikarki. Tym razem w poście nawiązała do samoopalaczy, które znajdziemy w ofercie jej sklepu Pat&Rub. Niemniej jednak to właśnie swoją figurą zrobiła furorę. Zresztą zobaczcie sami!
Pomimo wielu komplementów do których i my się dołączamy, pojawiły się negatywne wpisy. Na jeden z nich odpowiedziała Kinga, która szybko ucięła dyskusję:
“No Pani Kingo, powaliła mnie na kolana, ta figura. Co Pani ćwiczy?? 💝”
“Pani Kingo,zachwyciła mnie Pani figura i od dziś jest motywacja do pracy nad moim ciałem 🏊♀️🚴♀️.Zdjęcie umieszczę na lodówce”
“Za mało kobiecości, za dużo siłowni. No i bikini dla 16-latki. Niestety niezbyt udany pomysł na fotkę”
“Nie chodzę na siłownię. Nigdy tego nie lubiłam. Ja kocham sport, zmaganie się z własną słabością, wyznaczanie sobie celu, rywalizację. Sylwetka to nie cel, tylko skutek uboczny. I szczerze, wolę mieć mięśnie niż sflaczałe ciało. Nigdy nie byłam smukła, taka moja uroda, taką mam budowę. Kiedy uprawiam sport w ten naturalny dla mnie sposób ‘rzeźbi’ się moje ciało. A strój? Cóż, mi się podoba, a czy to nie jest najważniejsze”– odpowiedziała dziennikarka.
Bez wątpienia widać po figurze Kingi, że kocha ona sport i niejedna nastolatka mogłaby pozazdrościć jej takiej formy! My jesteśmy pod wrażeniem!
A Wam, jak podoba się Kinga Rusin w bikini?
