„Sanatorium miłości”: Smutna prawda o pogrzebie uczestnika. Tylko trzy osoby…

14 lipca 2023
Przez: : W.M.

Kilka dni temu produkcja programu Sanatorium miłości przekazała druzgocące informacje o śmieci uczestnika pierwszej edycji reality-show. Jak się okazało, to właśnie tego dnia, czyli 11 lipca odbył się pogrzeb Krzysztofa Rottbard. Niestety tylko trzy osoby z programu pojawiły się na ostatnim pożegnaniu swojego kolegi.

Śmierć Krzysztofa Rottberga

Program Sanatorium miłości jest bardzo lubianym przez widzów formatem, w którym udział bierze grupa samotnych seniorów i seniorek, mających nadzieję, że odnajdą jeszcze swoje drugie połówki.

W każdym sezonie programu widzowie poznają nowych uczestników, którzy przez kilka tygodni spędzają czas razem, biorą udział w różnorodnych wyzwaniach i zadaniach, które mają na celu budowanie pomiędzy nimi relacji. Chociaż oczywiście nie pomiędzy wszystkimi seniorami rodzą się uczucia, wielu uczestników odnajduje w programie także przyjaźnie.

Jednym z kuracjuszy, który dał się poznać w programie, był tak Krzysztof Rottbard. Senior wystąpił w pierwszej premierowej edycji Sanatorium miłości. Chociaż mężczyzna nie odnalazł w programie swojej drugiej połówki, zyskał ogromną sympatię ze strony widzów.

Niestety 11 lipca na oficjalnym profilu Sanatorium miłości pojawiła się zaskakująca informacja o śmierci pana Krzysztofa.

„Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. W wieku 67 lat odszedł od nas Krzysztof Rottbard, uczestnik pierwszej edycji Sanatorium Miłości. Dobry i otwarty kolega, zawsze uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony do życia. Żegnaj Krzysztofie. Rodzinie i bliskim składamy serdeczne wyrazy współczucia” – napisano na profilu Sanatorium miłości

Pogrzeb uczestnika Sanatorium miłości

Krzysztof Rottbard wziął udział w Sanatorium miłości w wieku 62 lat. Uczestnik reality-show kilkanaście lat wcześniej rozstał się ze swoją żoną, z którą miał dwóch synów i to właśnie jeden z nich namówił go do zgłoszenia się do programu.

Chociaż w momencie, gdy media obiegła informacja o śmierci uczestnika Sanatorium miłości, nie było wiadomo, dlaczego mężczyzna zmarł. Teraz wyszło na jaw, że uczestnik 1 edycji reality-show zmagał się z ciężką, nieuleczalną chorobą.

Jak się okazuje, także pozostali uczestnicy Sanatorium miłości dowiedzieli się o śmierci pana Krzysztofa z mediów społecznościowych.

Także Joanna Tunney, która wzięła udział w programie, przyznała, że była zaskoczona smutną informacją. W związku z tym, że późno dowiedzieli się o pogrzebie, na ceremonii pojawiły się tylko trzy osoby z programu. Jak przekazała w rozmowie z Faktem:

„Odczytaliśmy wiadomość z nekrologiem po północy w dniu pogrzebu. To dlatego mogły nań przyjść tylko trzy osoby z naszej grupy, które mieszkają w Warszawie lub jej pobliżu: Małgosia, Marek i ja. Po ceremonii podeszłam do siostry Krzysia i złożyłam jej kondolencje również w imieniu innych uczestników naszego programu, którzy nie mogli dotrzeć na czas. Siostra poznała mnie i powiedziała, że Krzysztof wiele o mnie opowiadał. To było bardzo wzruszające”

Kuracjusze darzyli się ogromną sympatią.

“Muszę przyznać, że przyjaźń, która przydarzyła się nam wszystkim w programie, to było coś magicznego. Bo rzadko się zdarza, żeby przybywać cały czas wspólnie przez trzy tygodnie z nieznanymi wcześniej osobami. Uczestniczyliśmy przecież w – co tu ukrywać – dość nietypowych warunkach i sytuacjach. Bardzo się wszyscy do siebie zbliżyliśmy i powstała dość zgrana grupa. Nie było żadnych kłótni, za to wiele sympatii” – dodała

Marta Manowska, SK:, , fot. AKPA

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej