Siostra Wojciecha Szczęsnego zginęła w tragicznym wypadku

1 grudnia 2022
Przez: : W.M.

Wojciech Szczęsny jest dziś jednym z najbardziej znanych bramkarzy na świecie. Nie wszyscy znają jednak historię z życia rodziny 32-latka. Okazuje się, że Wojtek miał siostrę, która lata temu zginęła w tragicznym wypadku.

Dziś Wojciech Szczęsny jest szczęśliwym mężem i ojcem. Bramkarz wspólnie ze swoją żoną Mariną wychowują 3-letniego synka Liama.

Sportowiec od lat odnosi sukcesy na murawie, a fani z zaciekawieniem przyglądają się temu, co robi na boisku i jak przebiega jego kariera, ale także życiu prywatnemu.

Siostra Wojtka Szczęsnego zmarła jako mała dziewczynka

Nie wszyscy wiedzą o tym, że Szczęsny, który ma starszego brata Jana, miał także siostrę. Dziewczynka zginęła jednak w tragicznym wypadku, zanim jeszcze Wojciech pojawił się na świecie.

Siostra Wojtka Natalia straciła życie w 1987 roku, Wojtek urodził się dokładnie trzy lata później. Tragiczny wypadek, w którym ucierpiała dziewczynka, wydarzył się podczas spaceru z jej mamą Alicją na ulicy Bursztynowej w Międzylesiu. W wyniku szczęśliwego wypadku Natalia została przygnieciona przez trzepak.

“Kiedy się odwróciłam, z przerażeniem zauważyłam, że pod trzepakiem leży moje dziecko całe we krwi. Wyglądało jak martwe, nie dawało oznak życia” – mówiła Alicja Szczęsna w rozmowie z Rewią kilka lat temu

Na miejsce wypadku przyjechało pogotowanie i dziecko przewiezione zostało karetką do szpitala. Niestety mała Natalia miała wiele obrażeń w tym czaszki oraz liczne złamania i niestety lekarzom nie udało się uratować dziewczynki, która zmarła dwa dni później.

Chociaż informacje te nie są oficjalnie potwierdzone, mówiono, że gdy żona Wojciecha Marina była w ciąży i rodzice nie znali płci dziecka, Szczęsnemu zależało na tym, że gdy urodzi się dziewczynka, otrzyma ona na imię właśnie Natalia. Para doczekała się synka, któremu dumni rodzice dali na imię Liam.

Wojciech Szczęsny, fot. AKPA
Wojciech Szczęsny, fot. AKPA

źródło: Rewia/AKPA

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej