Natalia nigdy nie ukrywała, że lubi i korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Teraz Siwiec zdradziła tajniki swojej urody. Z jakich jeszcze zabiegów poza botoksem korzysta modelka?
Chociaż media nieustannie rozpisują się o Natalii Siwiec i jej życiu, ostatnio głośno było o niej również za sprawą zmienionego wyglądu, którego winą było nieudolne korzystanie z retinolu. Poznajcie sekrety urody Natalii.
Natalia Siwiec to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. O modelce głośno zrobiło się już osiem lat temu, kiedy to podczas Mistrzostw Europy organizowanych w Polsce, okrzyknięta została Miss Euro. Od tego czasu media nieostatnie interesują się jej życiem zawodowym i prywatnym. Nie da się ukryć, że modelka jest piękną kobietą i wzbudza ogromne zainteresowanie. Profil Siwiec na Instagramie obserwuje już ponad 1.2 mln internautów, którzy śledzą każdy ruch swojej ulubienicy w sieci.
Natalia bardzo chętnie publikuje w sieci liczne zdjęcie, nagrywa relacje, czy reklamuje kosmetyki, których sama używa. Ostatnio głośno było o Natalii również za sprawą nietypowego dla niej wyglądu. Modelka nagrywała dla internautów relację w dresie i bez makijażu. Chociaż początkowo miała włączony filtr, ostatecznie z niego zrezygnowała. Natalia pokazała się na Instastory z wyraźnymi plamami na twarzy. Internauci zarzucili jej wówczas, że bez retuszowania zdjęć i idealnego makijażu, nie jest już taka piękna. Siwiec szybko wytłumaczyła, że taki wygląd zawdzięcza retinolowi, który ją popalił i dzięki któremu schodziła jej płatami skóra z twarzy. Więcej o tym: Natalia Siwiec bez makijażu: „Miałam popaloną twarz retinolem”!
Natalia nigdy nie ukrywała, że wygląd jej dla niej bardzo istotny, dlatego bardzo dba o swoją urodę i chętnie odwiedza gabinety medycyny estetycznej. Chociaż wiele znanych kobiet również korzysta z zabiegów, nie wszystkie, tak jak Natalia, się do tego przyznają. We wtorek Natalia rozmawiała na swoim Story z Karoliną Malinowską, której dokładnie opowiedziała, jakie są tajniki jej urody i z jakich zabiegów uwielbia korzystać:
„W domu mam arsenał kosmetyków. Większość z nich dostaję, więc próbuję, czego tylko zapragnę. Korzystam też z medycyny estetycznej. Moje ukochane zabiegi na twarz to derma pen i mezoterapia. Myślę, że każda kobieta powinna zrobić sobie zestaw takich trzech mezoterapii połączonych z derma penem, bo to pięknie rewitalizuje skórę.”
Siwiec ponownie podkreśliła, że nie wstydzi się mówić o tym, że korzysta z medycyny estetycznej.
„Nie mam żadnego problemu z mówieniem o tych zabiegach, ale w Polsce i trochę na świecie jesteś jeszcze trochę piętnowana, jeśli się przyznasz. Jak idę do studia medycyny estetycznej, to siedzą tam normalne panie, których w ogóle nie podejrzewałabyś, że chodzą w takie miejsca”
Doceniacie jej szczerość?
