W minioną niedzielę odbyły się wybory Miss Univese. Najpiękniejszą kobietą na świecie została Miss USA, jednak sporo zamieszania wzbudził między innymi udział reprezentantki Rosji oraz to, w jakim stroju pokazała się na scenie. Anna Kalczyńska nie wytrzymała.
15 stycznia odbył się 71. Konkurs Miss Universe. Polskę reprezentowała Aleksandra Klepczaka, jednak ostatecznie 23-latka odpadła na wcześniejszym etapie i nie zakwalifikowała się do finałowej szesnastki.
Miss Universe 2023 została 28-letnia R’Bonney Gabriel, która na co dzień pracuje jako modelka, projektantka mody, a także instruktorka szycia. W finałowej trójce znalazły się także reprezentantki Dominikany oraz Wenezueli.
Niemal od początku, kiedy ogłoszono, że Rosja również weźmie udział w wyborach Miss Universe, wzbudzało to sporo kontrowersji. Kraj, który najeżdża na Ukrainę, reprezentowała Anna Linnikova.
Sprzeciw pojawieniu się na wyborach agresora Ukrainy napływały z całego świata. Krytyczne komentarze nie ucichły również po tym, jak Miss Rosji zaprezentowała się na scenie w wyjątkowo konwersyjnej kreacji.
Anna Linnikova na scenie pojawiła się w krwiście czerwonej sukni wysadzanej perłami i kamieniami półszlachetnymi. Do kreacji inspirowanej carskimi czasami głowę Rosjanki zdobiła dodatkowo korona symbolizująca imperium rosyjskie. Suknia została wykonana we współpracy z Państwowym Muzeum Ermitażu w Sankt Petersburgu.
Nie sposób dziwić się temu, że krótko po prezentacji Rosjanki na wyborach Miss Universe, w sieci aż wrzało, a Anna Linnikova okrzyknięta została nawet “Miss Ludobójstwa”.
Swoje oburzenia postanowiła wyrazić także Anna Kalczyńska. Dziennikarka zamieściła w sieci post:
„Przygnębia mnie okrucieństwo i bezduszność rosyjskich agresorów połączona z bezwolnością wolnego świata. Za mało broni, żeby odeprzeć inwazję, za mało, by obronić się przed agresją, za mało solidarności, żeby pomóc niewinnym ofiarom. Czasami jednak mam wrażenie, że słowa i obrazy trafiają do ludzkich serc i mogą realnie wpłynąć na czyjeś myślenie, czyjeś działanie.
Ta bezczelna panienka to Anna Linnikova, kandydatka rosji w konkursie @missuniverse Zaprezentowała się w rosyjskim stroju imperialnym właśnie w dniu, w którym jej rodacy – mordercy wystrzelili w imieniu kraju, z którego jest taka dumna rakiety, które zabiły co najmniej 35 niewinnych cywilów w ukraińskim Dnieprze.
Hańba terrorystom z rosji.
Nie pokazujcie nam swoich imperialnych sukni, spływających niewinną krwią. Wracajcie podziwiać je w swoich kazamatach, u nas nie macie czego szukać.”
źródło: Instagram/Twitter
